Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Drony modne, drony nieprzewidywalne

Data publikacji: 22 lipca 2015 r. 12:52
Ostatnia aktualizacja: 22 lipca 2015 r. 12:52
Drony modne, drony nieprzewidywalne
 

Warszawski przypadek z ostatnich dni, gdzie dron niemal zderzył się z samolotem, doskonale pokazuje, że jeśli urządzenie dostanie się w nieodpowiedzialne ręce, może przyczynić się do tragedii. Tymczasem drony kupuje się już nawet dzieciom w prezencie komunijnym...

Maj tego roku. W trakcie ćwiczeń żołnierzy na poligonie w Nadarzycach (w woj. wielkopolskim, na granicy z zachodniopomorskim), „gubi" się bezzałogowiec. Wiadomo, że maszyna odleciała w kierunku Bornego Sulinowa i Szczecinka. Wojskowym udało się ją odnaleźć po tygodniu, kilkanaście kilometrów od miejsca zagubienia. Nie był to pierwszy raz, kiedy doświadczonym przecież operatorom dron wymknął się spod kontroli. 

 - Jeśli chcemy latać dronami w zasięgu własnego wzroku, niekomercyjnie, wówczas nie potrzeba licencji. Natomiast każdy lot komercyjny, czyli wiążący się np. z robieniem zdjęć, kręceniem filmów, wykonywaniem pomiarów wymaga licencji. Mam drona od pół roku i muszę przyznać, że wciąż nie czuję się pewnie latając, jest bowiem nieprzewidywalny, nigdy nie wiadomo, co się z nim stanie. Właśnie przymierzam się do tego, by zdobyć świadectwo kwalifikacji - opowiada Mateusz Iżakowski, na co dzień dziennikarz Radia Eska.

Zachodniopomorska policja nie miała dotąd zgłoszeń, by UAVO (taki jest oficjalny skrót bezzałogowego statku powietrznego) komuś przeszkadzał, wyrządził jakąś szkodę. W ostatnich dniach udało się za to - co pokazała stacja TVN24 - odnaleźć psa jednego z mieszkańców Dobrej k. Szczecina. Wystarczyło półgodzinne poszukiwanie, by namierzyć zwierzaka. Jego pan pojechał we wskazane miejsce i mógł cieszyć się z odzyskania czworonożnego przyjaciela.

Szkolenia przeprowadza w Szczecinie AkademiaLatania.pl, która swoje biuro ma w Technoparku Pomerania. Za zdobycie wiedzy praktycznej i teoretycznej zapłacimy 1400 zł plus VAT. By starać się o licencję, trzeba zgłosić się do egzaminatorów Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Egzamin teoretyczny to koszt 53 zł, praktyczny - 105 zł, a  wydanie świadectwa kwalifikacji - 43 zł. Wymagane jest także posiadanie ubezpieczenia OC oraz zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wykonywania lotów bezzałogowymi statkami powietrznymi. Wszystkie niezbędne warunki, jakie trzeba spełnić by móc zgodnie z prawem latać dronem znaleźć można na stronie www.www.ulc.gov.pl. ©℗

E. KOLANOWSKA

Licencja, a właściwie świadectwo kwalifikacji operatora bezzałogowego statku powietrznego (w skrócie UAVO), bo tak nazywa się wydawany przez Urząd Lotnictwa Cywilnego dokument,
jest wymagane jedynie wobec osób wykonujących loty inne niż rekreacyjne lub sportowe.
Wszystkie loty związane ze świadczeniem usług takich jak wykonywanie zdjęć, wideo, fotogrametria, różnego rodzaju pomiary czy monitoring z powietrza, loty badawcze itp. wymagają zatem
posiadania świadectwa kwalifikacji. Wymóg ten został podyktowany art. 95 ust. 2 pkt. 5
a ustawy z dn. 3 lipca 2002 r. - Prawo lotnicze (Dz. U. z 2013 r. poz. 1393), natomiast szczegółowe zasady uzyskiwania opisywanego dokumentu zawarto w rozporządzeniu Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 3 czerwca 2013 r. w sprawie świadectw kwalifikacji (Dz. U. poz. 664). źródło: www.ulc.gov.pl

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA