Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Epidemiolog: Można powiedzieć, że to już nie jest COVID-19, a COVID-22

Data publikacji: 15 lipca 2022 r. 23:36
Ostatnia aktualizacja: 16 lipca 2022 r. 09:35
Epidemiolog: Można powiedzieć, że to już nie jest COVID-19, a COVID-22
Fot. PAP  

Można powiedzieć, że to już nie jest COVID-19. To jest COVID-22 - choroba o łagodniejszym przebiegu - powiedział PAP prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Dodał, że ma nadzieję, iż wkrótce będzie można szczepić4. dawką osoby po 60. r.ż.

Zapytany o wzrost liczby zakażeń koronawirusem, prof. Flisiak podkreślił, że "podawana liczba wykrytych zakażeń nie jest jednoznaczna z liczbą zachorowań na COVID-19".

Łagodniejszy przebieg od wariantu delta

"Część zakażeń przebiega przecież bezobjawowo. A nawet te przebiegające objawowo, ale łagodnie, nie stanowią zagrożenia zdrowia i życia oraz nie obciążają systemu opieki zdrowotnej" - ocenił.

"Trzeba pamiętać, że wariant omikron, a zwłaszcza te subwarianty, które obecnie dominują - BA.4 i BA.5, charakteryzują się niską patogennością i niską chorobowością. Objawy nie są tak ciężkie jak te, które były powodowane przez wariant delta. W zasadzie można powiedzieć, że wywoływana przez te warianty choroba to już nie jest COVID-19. To jest COVID-22 - choroba o łagodniejszym przebiegu" - powiedział.

Zdaniem prof. Flisiaka tym, co może niepokoić przy obecnej dynamice wzrostu zakażeń, jest ryzyko rozprzestrzeniania się epidemii. Jak zastrzegł, powinniśmy obserwować przebieg epidemii i pozostawać w gotowości.

"Na tę chwilę nie ma istotnego wzrostu hospitalizacji z powodu COVID-19, a to oznacza, że nie ma zachorowań o ciężkim przebiegu. Choć oczywiście należy się ich spodziewać w najbliższych tygodniach, zwłaszcza wśród osób po 60. roku życia. Z tego powodu niepokoi mnie wyczerpanie zapasów leków przeciwwirusowych, które w tej grupie wiekowej zmniejszają ryzyko śmierci o połowę" - wyjaśnił.

Czwarta dawka szczepionki dla osób 60+

Prof. Flisiak stwierdził, że bardzo trudno jest przewidzieć, jak będzie przebiegać kolejna fala epidemii. "Pamiętajmy, że bardzo duża część społeczeństwa uodporniła się na wariant BA.1 poprzez przechorowanie COVID-19 w pierwszej połowie 2022 r. Ponadto osoby, które przeszły pełny cykl szczepień i przyjęły dawkę przypominającą, są w dużej mierze zabezpieczone przed ciężkim przebiegiem choroby zagrażającym życiu i zdrowiu" - wyjaśnił.

Przypomniał, że Europejska Agencja Medyczna zaleca szczepienie czwartą dawką szczepionki przeciw COVID-19 osobom powyżej 60. roku życia. "Osoby z tej grupy wiekowej są bardziej zagrożone ciężkim przebiegiem choroby i zgonem, co - jak wykazaliśmy w badaniu SARSTer - dotyczy także wariantu omikron" - podkreślił.

Dodał, że osobom, które są zaszczepione, ale nie przyjęły dawki przypominającej, zaleca jak najszybsze jej przyjęcie. "Z kolei osoby, które przyjęły już pierwszą dawkę przypominającą i ukończyły 80 lat, powinny jak najszybciej przyjąć drugą dawkę przypominającą, bo to umożliwiają aktualne polskie regulacje" - wyjaśnił prof. Flisiak.

"Nie powinniśmy czekać, aż pojawi się nowa szczepionka, bo również ta, którą dysponujemy obecnie, daje zabezpieczenie przed ciężkim przebiegiem choroby, pod warunkiem, że utrzymujemy odpowiedni poziom przeciwciał poprzez przyjmowanie dawek przypominających" - stwierdził prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Kto powinien czekać na nową szczepionkę?

Prof. Flisiak podkreślił, że czekanie na nową szczepionkę zaleca jedynie osobom, które przyjęły już trzy dawki i dodatkowo przechorowały COVID-19 w 2022 r. "Te osoby mogą spokojnie poczekać na nową szczepionkę, która zapewne będzie dostępna dopiero jesienią. Wszystkie pozostałe osoby powinny jak najszybciej przyjąć kolejną dawkę" - ocenił.

Dodał, że osoby powyżej 60 r. ż. i z obniżoną odpornością powinny też nosić maseczki w pomieszczeniach zamkniętych, zwłaszcza w miejscach, gdzie znajduje się dużo ludzi.

"Skuteczność maseczek w zmniejszaniu ryzyka zakażenia jest oczywista i poparta badaniami, więc nie powinna już wzbudzać wątpliwości" - zaznaczył.(PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Oooo
2022-07-16 09:14:02
Niech juz przestaną, bo już nawet nowa nazwę wymyślili żeby znów ludzi podporządkować, a czemu nie Covid 23. Szkoda słów i oczu na takie artykuły. Żyjmy normalnie a wszystko będzie dobrze jak przed całą pandemia i nie upadnie więcej firm, i nie zarobią miliardów molochy farmacełtyczne, na wymyślonych szczepionkach, bo nikt nie wie co nam wstrzykują, może placebo
Władysław
2022-07-16 09:04:34
I jeszcze mam pytanie, dlaczego już teraz nie ma szczepień czwartą dawką? To też spowoduje pogorszenie pandemii i więcej ofiar w Polsce. W innych krajach już od wielu tygodni jest podawana czwarta dawka dla ludzi po 50- lub 60-tym roku życia, w Australii nawet po 30-tym roku życia. Ja i moja rodzina chcemy się zaszczepić czwarta dawką, a nie możemy.
Władysław
2022-07-16 09:01:06
Nadal zalecane jest przez wielu lekarzy ekspertów, by dla bezpieczeństwa własnego i innych, nosić w pomieszczeniach zamkniętych maseczki, najlepiej FFP2 lub FFP3. Niestety ludzie nadal chorują ciężko, wystarczy poczytać niemieckie gazety o przeładowanych oddziałach i karetkach non stop jeżdżących do pacjentów z Covid. Jeśli Polska nie wprowadzi obowiązku maseczek w sklepach i komunikacji, to też tu tak będzie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA