Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Giełda potrafi być „kapryśna”…

Data publikacji: 10 marca 2017 r. 12:08
Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2019 r. 18:43
Giełda potrafi być „kapryśna”…
 

Rozmowa z  dr hab. Małgorzatą Tarczyńską-Łuniewską, prof. US – koordynatorem Szkoły Giełdowej z  Wydziału Nauk Ekonomicznych i  Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego

– Uniwersytet Szczeciński w  tym roku zaprasza na drugą edycję Szkoły Giełdowej, projektu realizowanego wspólnie z  Giełdą Papierów Wartościowych w  Warszawie. Do kogo skierowane są kursy i  jakie korzyści może przynieść słuchaczom ich ukończenie?

– Kursy skierowane są do szerokiego grona osób zainteresowanych poznaniem rynku kapitałowego, w  szczególności rynku giełdowego. Nie ma tu specjalnych ograniczeń wiekowych czy wymogów związanych z  wykształceniem. Należy jednak pamiętać, że na rynku giełdowym mogą inwestować tylko osoby pełnoletnie. Sama idea Szkoły Giełdowej obejmuje edukację potencjalnych inwestorów w  zakresie rynków – kapitałowego i  giełdowego. Materiał prezentowany w  ramach zajęć Szkoły Giełdowej jest dostosowany do poziomu kursu, który jest aktualnie realizowany, tzn. czy jest to kurs podstawowy, czy dla średnio zaawansowanych. Jeśli chodzi o  korzyści, to na pewno ukończenie kursu wiąże się z  pozyskaniem lub poszerzeniem wiedzy w  zakresie rynku giełdowego, mechanizmów jego działania i  procesu inwestowania. Zdobycie wiedzy związanej z  istniejącymi i  możliwymi do wykorzystania w  praktyce technikami inwestycyjnymi wpływa na zdolność samodzielnego podejmowania decyzji finansowych oraz umiejętność budowania strategii inwestycyjnych. Wszystkie te elementy powodują, że uczestnik kursu może w  przyszłości stać się inwestorem giełdowym.

– Jak udało się Wydziałowi Nauk Ekonomicznych i  Zarządzania US nawiązać współpracę z  Giełdą Papierów Wartościowych?

– Współpraca Uniwersytetu Szczecińskiego i  WNEiZ z  GPW ma charakter długofalowy − trwa od lat 90. O  nawiązaniu współpracy w  zasadzie zadecydowały względy merytoryczne i  chęć wzajemnej współpracy. Osobą, która zapoczątkowała tę kooperację, jest prof. dr hab. Waldemar Tarczyński – obecny dziekan Wydziału Nauk Ekonomicznych i  Zarządzania US. To właśnie jego wiedza, pasja i  kompetencje w  zakresie rynku giełdowego stały się przyczynkiem do nawiązania tego porozumienia. Profesor Tarczyński zainaugurował także Szkołę Giełdową w  Szczecinie na Wydziale Nauk Ekonomicznych i  Zarządzania. Współpraca z  Giełdą Papierów Wartościowych trwa nieprzerwanie do dziś i  ma szeroki wymiar, a  Szkoła Giełdowa jest jednym z  jej fundamentalnych elementów.

– Jakimi cechami powinien się charakteryzować przyszły giełdowy inwestor?

– Wbrew pozorom nie jest to łatwe pytanie i  nie da się jednoznacznie na nie odpowiedzieć. Inwestor giełdowy na pewno powinien posiadać wiedzę z  zakresu rynku giełdowego i  mechanizmów jego funkcjonowania. To samo dotyczy kwestii inwestowania, ponieważ jest to cały proces czynników, rzeczy i  zdarzeń, których wzajemne odziaływanie wpływa na rezultat inwestowania, czyli na to, czy zarabiamy, czy tracimy. Może również nastąpić sytuacja, w  której nasz zainwestowany kapitał nie ulegnie zmianie. Inwestor powinien zdawać sobie sprawę z  ryzyka związanego z  tym procesem i  konsekwencji podejmowanych decyzji. Jest to również jedna z  elementarnych zasad inwestowania. Rynek giełdowy jest zmienny, a  sama giełda potrafi być „kapryśna” oraz wrażliwa na zmieniające się otoczenie gospodarcze − zresztą giełda jest traktowana jako barometr gospodarki. Poza tym po okresach silnych wzrostów mogą się pojawić gwałtowne spadki. Inwestor nie powinien ulegać panice. Tu zdecydowanie należy być wyważonym w  działaniu. Przypadkowe decyzje na dłuższą metę mogą okazać się zgubne. Giełdowi gracze powinni zatem wybrać określony sposób inwestowania: krótko-, średnio- czy długoterminowy. Czas ten z  kolei koreluje z  istniejącymi metodami inwestowania. Dużą rolę w  tym procesie odgrywa także konsekwencja w  realizacji przyjętej strategii, ale także świadomość istniejących zagrożeń i  umiejętność powiedzenia „stop”.

– Od czego zależy sukces na giełdzie? Czy przede wszystkim od szczęścia, czy jednak od zaplanowanej strategii oraz opartych na nauce wyliczeniach i  analizach?

– Sukces na giełdzie… cóż, zależy on od wielu rzeczy − wiedza i  nauka, prowadzone analizy, zbudowana i  przyjęta strategia inwestycyjna, to moim zdaniem wymierny i  namacalny element związany z  procesem inwestowania oraz podejmowaniem decyzji inwestycyjnych. Efektem finalnym jest wynik naszego działania. Mówiąc o  sukcesie na giełdzie, należy pamiętać, że inwestor w  klasycznej teorii związanej z  inwestowaniem powinien działać tak, aby jak najmniej stracić. Pragmatyzm jednak skupia się na korzyściach, jakie można z  gry na giełdzie uzyskać. Z  reguły nikt nie pyta: „ile straciłeś?”, tylko: „ile zarobiłeś?”. Jednak często trzeba mieć też trochę szczęścia w  tym zakresie. Jako naukowiec mogę powiedzieć, że prowadzone badania i  symulacje w  zakresie rynku giełdowego są bardzo przydatne − pozwalają na budowę nowych lub aplikację istniejących narzędzi wspomagających proces inwestowania. Powiązanie wiedzy i  nauki z  praktyką daje pozytywne efekty.

– Kurs realizowany jest na poziomie podstawowym i  średnio zaawansowanym − na jakich elementach koncentrują się prowadzący oba warsztaty?

– W ofercie Szkoły Giełdowej są dwa moduły: pierwszy to Podstawy inwestowania – przeznaczony dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z  giełdą, a  ich wiedza w  zakresie rynku giełdowego i  procesu inwestowania jest elementarna lub żadna. Materiał edukacyjny tego modułu obejmuje m.in. takie zagadnienia, jak: funkcjonowanie rynku kapitałowego i  giełdy, zasady i  metody inwestowania, analizę spółek, sposoby oceny ryzyka, wpływ otoczenia gospodarczego na giełdę czy psychologię inwestowania. Kurs przeznaczony jest dla przyszłych i  początkujących inwestorów. Drugi moduł to Giełda dla średniozaawansowanych, przeznaczony dla osób, które posiadają już podstawową wiedzę w  zakresie rynku giełdowego i  procesu inwestowania, przy czym na zajęciach omawiane są zagadnienia i  problemy na bardziej zaawansowanym poziomie. Realizowany materiał to m.in. instrumenty pochodne i  certyfikaty turbo notowane na GPW, analiza fundamentalna, w  tym case study spółek z  wybranych branż, analiza techniczna, a  także zaawansowane zagadnienia dotyczące funkcjonowania giełdy i  wpływu otoczenia gospodarczego na GPW. Oba kursy trwają 14 godzin i  realizowane są w  trakcie dwóch dni. W  planie wszystkich kursów znajduje się zarówno materiał teoretyczny, jak i  praktyczny. Prowadzącymi poszczególne moduły są pracownicy naukowi WNEiZ US oraz maklerzy giełdowi, którzy w  teorii i  praktyce zajmują się problematyką inwestowania na giełdzie papierów wartościowych.

– Czy dwudniowy kurs może nam pomóc odnieść spektakularny sukces? Czy będzie to dopiero początek drogi ku ponadprzeciętnemu wzbogaceniu się?

– Ideą Szkoły Giełdowej jest edukacja w  zakresie rynku giełdowego i  zachęcenie do inwestowania potencjalnych inwestorów. Bałabym się jednak od razu oczekiwać spektakularnych korzyści. Szkołę Giełdową można traktować zatem jako początek drogi ku ponadprzeciętnemu wzbogaceniu się.

– Jakiej najpraktyczniejszej rady można by udzielić potencjalnym inwestorom?

– Może wydawać się to nieobiektywne, ponieważ jestem wielką fascynatką giełdy, ale zachęcam do aktywności na giełdzie − może to się stać wyjątkowo ciekawą przygodą. Bezwzględnie należy jednak pamiętać o  fundamentalnych zasadach inwestowania, które przed rozpoczęciem tej aktywności należy koniecznie poznać – choćby uczestnicząc w  zajęciach Szkoły Giełdowej na US, na które bardzo serdecznie zapraszam.

– Dziękuję za rozmowę.

(jp)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Tak...
2017-03-12 22:49:53
Ale trzymaj tez reke na PULSIE... by potrafic w pore z Gieldy "WYSKOCZYC" ! Gdzie glownym Aktorem jest Gielda w USA, sterowana i z Afryki !!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA