Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Może wydłużyć życie

Data publikacji: 11 kwietnia 2016 r. 15:20
Ostatnia aktualizacja: 23 listopada 2017 r. 18:49
Może wydłużyć życie
 

Nowatorskie leczenie nowotworowych guzów wątroby w szpitalu na szczecińskich Pomorzanach daje szansę pacjentom na zatrzymanie, a nawet cofnięcie choroby. Ta wewnątrznaczyniowa metoda stosowana jest w Zakładzie Radiologii Zabiegowej.

Metoda wewnątrznaczyniowa nowotworowych guzów pierwotnych wątroby i przerzutowych do wątroby z jelita grubego stosowana jest już na świecie od jakiegoś czasu. W Szczecinie nowym sposobem leczenia zajmuje się zespół lekarzy radiologów zabiegowych, onkologów i chirurgów szpitala klinicznego nr 2 PUM.

- W ostatnich latach metoda ta rozwija się bardzo intensywnie - podkreśla prof. Aleksander Falkowski, kierownik zakładu. - Wyniki leczenia są bardzo obiecujące.

Jak się dowiedzieliśmy, wprowadzony właśnie w klinice przy al. Powstańców Wielkopolskich, sposób leczenia daje u niektórych pacjentów nadzieję na zatrzymanie, a nawet cofnięcie się procesu chorobowego - co wydłuża okres przeżycia pacjentów. Co ważne w tego rodzaju nowotworach, może też istotnie poprawić komfort życia pacjentów. W Szczecinie terapią objęto czternaście osób.

Na czym polega nowatorstwo tej metody leczenia? Na podawaniu przez cewnik umieszczony w tętnicy chemioterapeutyku bezpośrednio do guza. Dzięki temu koncentracja leku następuje 
w konkretnym miejscu, a unaczynienie guza zostaje zamknięte (to tzw. embolizacja, czyli zamknięcie światła naczynia). Pacjent podczas wykonywania jednego zabiegu przebywa w szpitalu 2-3 dni. Jeden cykl leczenia obejmuje do czterech zabiegów. Jeżeli odpowiedź organizmu na leczenie jest pozytywna, cykle można powtarzać.

Przypomnijmy, że powszechnie stosowana w leczeniu nowotworów „zwykła" chemioterapia choć ma za zadanie zabijanie komórek nowotworowych jest podawana dożylnie i działa w całym organizmie.

* * *

Rocznie na raka wątroby zapada w Polsce około 2-3 tys. osób. Najczęściej rozwija się na bazie pozapalnej marskości wątroby (wirusy), alkoholowej 
i w wyniku niealkoholowego stłuszczenia organu. Z kolei na raka jelita grubego w naszym kraju zapada kilkanaście tysięcy osób rocznie. To jeden z najgroźniejszych zabójców nowotworowych 
- w Polsce choruje na niego trzydziestu na 100 tys. mężczyzn i osiemnaście na 100 tys. kobiet.

(lw)

Fot. Robert WOJCIECHOWSKI

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kosmos
2016-04-12 10:50:31
To jest zastanawiające, człowiek jest zbudowany ze skończonej ilości podzespołów, a nadal nie można rozgryźć pewnych schorzeń.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA