Ponad dwie i pół godziny Piotr Krzystek, Prezydent Szczecina podpisywał dyplomy dla najzdolniejszych uczniów szczecińskich szkół podstawowych, liceów i techników, a w środę 21 czerwca w gościnnych progach I Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie uścisnął dłonie 439 dzieciom i nastolatkom, którzy za doskonałe wyniki w nauce, a także udział w olimpiadach i konkursach, otrzymali Nagrody Prezydenta Miasta. Były dyplomy i stypendia - w tym roku do prymusów z miejskiej kasy powędrowało 200 tysięcy złotych.
Do Urzędu Miasta wpłynęło łącznie 595 wniosków dotyczących przyznania nagród dla uczniów: 343 ze szkół podstawowych oraz 252 ze szkół ponadpodstawowych. Ostatecznie, wymagane kryterium punktowe spełniło łącznie 439 szczecińskich uczniów. W środę o godz. 9 trafiły do najzdolniejszych uczniów z podstawówek, o godz. 11 aula im. Dyrektora Jana Trzeciaka wypełniła się licealistami i uczniami techników.
- Serdecznie Wam gratuluje, że jesteście w takiej liczbie na tej sali, że chcecie coś więcej, że w tych niełatwych czasach sięgacie nie tylko do komputera, gdzie są różne atrakcje, a jednak chcecie zdobywać wiedzę, chcecie poszerzać swoje horyzonty, chcecie rywalizować ze sobą. To bardzo ważne, że uczestniczycie w konkursach i olimpiadach, a tak naprawdę poszukujecie swojej drogi na przyszłość. Ta inwestycja, którą dzisiaj czynicie, w przyszłości przyniesie dobre owoce - mówił do uczniów Piotr Krzystek.
Szczególnie zachęcał, by nagrodzeni absolwenci szkół średnich, których nie brakowało w auli I LO, nie opuszczali Szczecina i to tu zechcieli studiować i pracować.
O tym, jak ambitni są uczniowie, mogliśmy się przekonać w rozmowach z nimi tuż po uroczystości.
- Ja niestety w tym roku osiągnąłem tylko trzy drugie etapy, ale w przyszłym roku będzie lepiej - zapewniał Piotr Domański, uczeń II klasy XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. - Przede wszystkim jestem najbardziej dumny z olimpiady fizycznej. To moja pierwsza nagroda od prezydenta, ale w Kołobrzegu, skąd pochodzę, podobne wyróżnienia dostawałem w podstawówce.
- Ta nagroda to wynik ciężkiej pracy w domu i w szkole, jestem finalistą olimpiady wiedzy i umiejętności menedżerskich - mówi Natalia Grynfelder, uczennica klasy trzeciej z Technikum Organizacji i Zarządzania w Zespole Szkół nr 8 w Szczecinie, która po nagrodę przyszła wraz z bardzo dumnymi z osiągnięć córki rodzicami.
- To wyraz docenienia ze strony miasta za nasze wyniki i czas, który wkładamy w pracę nad sobą - uważa Kordian Brzeziński z klasy trzeciej II Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. - Kilkaset złotych nagrody przyda się na wakacje.©℗
(kel)