Ostatnia aktualizacja: 03 października 2021 r. 14:29
Konflikt w Akademii Sztuki w Szczecinie wydaje się zażegnany. Fot. Ryszard Pakieser
Profesor Dariusz Dyczewski, były rektor Akademii Sztuki w Szczecinie, wraca do pracy na uczelni. Został z niej zwolniony za swoje wypowiedzi dla "Kuriera Szczecińskiego" o polityce nowych władz. Niedawno je na naszych łamach sprostował. I dzięki temu odzyskuje etat.
REKLAMA
W marcu ubiegłego roku prof. Dyczewski opowiadał nam między innymi o kiepskiej sytuacji finansowej AS pod rządami nowej rektor, prof. Mirosławy Jarmołowicz. Władzom AS ta i inne tezy uczonego się nie spodobały. Były rektor został zwolniony. Nie pogodził się z tą decyzją. Poszedł do sądu pracy.
O tym konflikcie zrobiło się głośno. Poparcie dla prof. Dyczewskiego manifestowała część studentów. Głos zabrał nawet minister kultury Piotr Gliński. Podczas spotkania ze szczecińskimi dziennikarzami stwierdził, że chciałby, aby konflikt został zażegnany.
W weekendowym wydaniu "Kuriera" pojawiło się sprostowanie prof. Dyczewskiego. Wycofał się z części swoich stwierdzeń, tłumacząc, że były nieprecyzyjne i wypowiedziane na gorąco.
ala jaja, ale jaja, nakłamał, ale kasę jak nie pracował uczelnia ma mu wypłacić!!! co to ma być..
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
do iza
2021-10-03 13:44:04
Pozytywne jest ,że są jakieś mechanizmy umożliwiające powrót na stanowisko utracone z powodu różnych " nieścisłości" w wypowiedzi - czyli po prostu tzw.odszczekanie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@Iza
2021-10-01 00:01:57
Przecież to nie rektora a zwolniony dyscyplinarnie prof zamieścił sprostowanie. Widać przyznał się do winy i dzięki temu może wrocic. Proszę nie przeinaczać faktów.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
znudzony
2021-09-30 16:53:46
Artyści są jak kleszcze.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Mariacka
2021-09-30 09:04:32
To dobra wiadomość
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Iza
2021-09-29 21:55:07
Sąd, na wniosek Państwowej Inspekcji Pracy, rozpatruje rażące naruszenie praw pracowniczych przez JM Rektorę. W kolejnym jest jeszcze kilka pozwów przeciwko Akademii. Jedno jest pewne - po tej władzy zostaną zgliszcza.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.