Prof. Leszek Domański jest jedynym kandydatem na nowego rektora Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Ogłosiła to w oficjalnym komunikacie przewodnicząca Uczelnianej Komisji Wyborczej PUM prof. Elżbieta Kalisińska.
Ten oficjalny przekaz wydaje się kończyć burzę, która przetoczyła się przez najlepszą szczecińską szkołę wyższą (według rankingu "Perspektyw") w związku z wyborami nowych władz. Śledziliśmy to zamieszanie na łamach "Kuriera Szczecińskiego".
Przypomnijmy. Dotychczasowy rektor Prof. Bogusław Machaliński zgodnie z przepisami nie może ubiegać się o trzecią kadencję, swoje kandydatury wysunęli prorektor ds. dydaktyki prof. Aneta Cymbaluk-Płoska oraz prorektor ds. klinicznych Leszek Domański. Ta pierwsza najpierw dostała negatywną ocenę od Senatu uczelni, potem od Rady Uczelni. W liście otwartym wysłanym do pracowników PUM wskazywała na to, że nie pozwolono jej nawet na przedstawienie swojego programu wyborczego, a ograniczenie wyboru do jednego kandydata godzi w swobodę dyskusji. W rozmowie z „Kurierem” stwierdziła, że padła ofiarą czarnego pijaru. Radzie Uczelni nie spodobały się za to zmiany dotyczące praw wyborczych studentów, za którymi miała stać prof. Aneta Cymbaluk-Płoska. Andrzej Lubiniecki, przewodniczącego Rady Uczelni, stwierdził: "Zaniepokojenie zrodziło przede wszystkim pozbawienie przez Parlament Studentów prawa do wybierania elektorów przez ogół społeczności studentów".
Bogusław Machaliński odniósł się do listu otwartego prof. Anety Cymbaluk-Płoski, oceniając: "Nie nastąpiło naruszenie akademickich zwyczajów". Jednocześnie wyraził uznanie i dla niej, i dla prof. Leszka Domańskiego.
Wybory na PUM odbędą się 12 kwietnia.©℗
(as)