W czwartek (6.08) o g. 18.00 na witrynach szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej na portalach Facebook oraz YouTube rozpocznie się dyskusja wokół książki „Na granicach niepodległej. Straż Graniczna 1928–1939” pod redakcją dr Artura Ochała i Michała Ruczyńskiego.
Straż Graniczna (1928–1939) jest najmniej poznaną formacją graniczną II Rzeczypospolitej Polskiej. Jej historia zawsze pozostawała w cieniu Korpusu Ochrony Pogranicza (1924–1939), cenionego przez historyków m.in. za obronę Kresów Wschodnich przed sowiecką dywersją i komunizmem. Straż Graniczna, pomimo podobieństwa zadań w zakresie bezpieczeństwa na pograniczu, ze względu na ochronę granic zachodniej, północnej oraz południowej i w pełni zawodowy charakter, posiadała jako formacja własną specyfikę, o której opowiedzą uczestnicy dyskusji: dr Artur Ochał, Miłosz Filipowiak, Waldemar Bocheński oraz Michał Ruczyński – moderator dyskusji.
- Każda formacja stara się budować własną tożsamość i wspólnotę służby, tak i dzisiejsza Straż Graniczna sięga do chlubnych tradycji polskich formacji granicznych, przypominając o ich dokonaniach, ale także i o porażkach, by wyciągać z nich naukę - mówił dr Ochał w wywiadzie dla "Kuriera". - Dlatego wiele placówek SG nosi dziś z dumą nazwiska patronów, którzy w sposób zaszczytny pełnili służbę w KOP lub SG. Co ciekawe, nasi przedwojenni koledzy także sięgali do tradycji, często przywołując bohaterów kresowych stanic, m.in. płk. Wołodyjowskiego czy płk. Mohorta.
(as)
Na zdjęciu: Dr Artur Ochał: "Wiele placówek SG nosi dziś z dumą nazwiska patronów, którzy w sposób zaszczytny pełnili służbę w KOP lub SG".