Budowę szybkich łodzi motorowych poznawali we wtorek (18 października) na przystani szczecińskiego Centrum Motorowodnego „Ślizg” studenci Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Są już na ostatnim roku. Studiują budowę jachtów i o pracę raczej nie muszą się martwić.
Wydział Techniki Morskiej i Transportu ZUT-u od kilku lat kształci przyszłych projektantów i budowniczych jachtów oraz jednostek sportowych. Szczecińska uczelnia jest jedyną w kraju z kierunkiem budowa jachtów. Grupa studentów siódmego semestru miała we wtorek zajęcia na przystani Centrum Motorowodnego „Ślizg”.
– Zgodnie z umową zawartą z ZUT-em, będą tu prowadzone do końca stycznia – mówi Stanisław Kołpaczyński, prezes „Ślizgu”, który pokazuje i omawia poszczególne jednostki.
Studenci z bliska mogą je obejrzeć, wejść na pokład, a w salce wykładowej na przystani zdobyć wiedzę teoretyczną.
Grupie towarzyszyli wykładowcy: dr inż. Monika Bortnowska oraz dr hab. inż. Andrzej Banaszek z Zakładu Projektowania Jachtów i Statków.
– Przemysł jachtowy obecnie bardzo się rozwija i w porównaniu z innymi jest to jeden z najbardziej obiecujących kierunków kształcenia – zaznacza A. Banaszek – Poza tym coraz więcej łodzi sprowadza się ze Skandynawii czy Niemiec i niedługo pojawi się problem z ich obsługą: drobnymi naprawami, przeglądami itp. Rynek serwisowy cały czas rośnie. Również niemieccy motorowodniacy coraz częściej korzystają z takich usług w Polsce, bo są tu dużo tańsze.
Jak dodaje, mocno są promowane rejsy z Berlina, poprzez Szczecin i Świnoujście, na wyspę Rugia. Gdy zostanie otwarta nowa podnośnia statków w niemieckim Niederfinow, można się spodziewać, że ruch na tej trasie znacznie wzrośnie. To również szansa na większy rynek serwisowy.
Tekst i fot. (ek)
