Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ampfutbol. Bartosz „Messi" Łastowski - najlepszy w Lidze Mistrzów

Data publikacji: 26 maja 2021 r. 16:57
Ostatnia aktualizacja: 26 maja 2021 r. 17:15
Ampfutbol. Bartosz „Messi" Łastowski - najlepszy w Lidze Mistrzów
Bartosz Łastowski spod Szczecina w barwach Legii Warszawa zagrał w finale Ligi Mistrzów. Fot. Jacek PRĄDZYŃSKI  

Ampfutboliści Legii Warszawa zajęli II miejsce w Lidze Mistrzów EAFF, a najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Bartosz „Messi" Łastowski, który do stołecznego klubu trafił z Nowych Linii koło Szczecina.

Tegoroczny turniej z udziałem pięciu najlepszych drużyn Europy odbywał się w Turcji. Legioniści zajęli II lokatę w fazie grupowej z 2 zwycięstwami, remisem oraz porażką i awansowali do finału, w którym rywalem był faworyt rozgrywek, turecki Sahinbey Bld Ampute Takimi. Ostatecznie gospodarzy wygrali 3:1. Drugie miejsce to największy sukces w historii klubowego ampfutbolu w Polsce. Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano najskuteczniejszego zawodnika stołecznego klubu Bartosza Łastowskiego.

- To duży sukces i pokazaliśmy charakter - mówi najlepszy zawodnik Ligi Mistrzów EAFF 2021 Bartosz Łastowski. - Jeszcze nigdy nie graliśmy pięciu meczów w trzy dni i w dobrym stylu zdobyliśmy srebrny medal. Nabyliśmy również bezcenne doświadczenie, które pomoże nam w przyszłości, bo w następnym roku to my będziemy chcieli sięgnąć po tytuł. Dla mnie to pierwszy kontakt z europejskim ampfutbolem w wydaniu klubowym na tym poziomie, co zawdzięczam całej drużynie i sztabowi Legii. Statuetkę na pewno zachowam w specjalnej gablocie.

Niestety, B. Łastowski zwany od dawna przez przyjaciół Messim, nie miał możliwości gry w szczecińskim klubie, bo tworzony w bólach Gryf, mimo wsparcia Pogoni, po dwóch latach zakończył działalność. Po prostu zabrakło zawodników, bo większość przeniosła się pod egidę Startu, wybierając inne sporty, jak: pływanie, strzelectwo czy siatkówka na siedząco, a inni wybrali po prostu… siedzenie w domu.

W pewnym momencie piłkarz z Nowych Linii był bliski transferu do Turcji, ale nic z tego nie wyszło. Polskie transfery się jednak odbywały i zawodnik grał już m.in. w Kuloodpornych Bielsko-Biała i KS Polkowice, a obecnie reprezentuje barwy warszawskiej Legii.

- Ampfutbol jest to odmiana piłki nożnej dla niepełnosprawnych, a są jeszcze inne mniej lub bardziej delikatne określenia, ale my to tłumaczymy jednoznacznie, jako futbol dla jednonożnych - opowiadał nam, gdy nie tak dawno spotkaliśmy się w Szczecinie. - Bo warunkiem, by grać w ampfutbol, jest to, by urodzić się bez jednej nogi lub by przejść amputację dolnej kończyny. Inna jest tylko sytuacja z bramkarzami, bo oni muszą grać co najmniej bez jednej ręki. Ampfutbolowa rodzina to ludzie z pasją, których nie trzeba głaskać i się nad nimi użalać, a po złym zagraniu czy przegranym meczu należy się ostra reprymenda, często w twardych żołnierskich słowach, gdyż w piłkę grają niemal wyłącznie mężczyźni, bo kobiety bez nóg wybierają zazwyczaj inne sporty. Kalectwo nikomu nie przeszkadza, bo piłkę nożną trzeba mieć w głowie, a nie w nogach. Zawodnicy czują się zawodowcami i chcą, by tak ich traktować, ale oczywiście nie zarabiają tyle co piłkarze z kompletem nóg...

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

toi
2021-05-27 07:18:21
Nowe linie to sa koło Pyrzyc!!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA