Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bitwa na karnety. Jak kluby walczą o kibica

Data publikacji: 05 października 2016 r. 08:42
Ostatnia aktualizacja: 05 października 2016 r. 08:58
Bitwa na karnety. Jak kluby walczą o kibica
 

SZEŚĆ zespołów halowych rywalizować będzie w tym sezonie w Szczecinie w najwyższych klasach rozgrywkowych. Kluby walczą o kibiców m.in. polityką cenową. Karnety i bilety są często tańsze niż przed rokiem.

Tradycyjnie już najtańszą ofertę przygotowała Pogoń 04, a polityka klubu bardzo nie podoba się konkurencji. Wszystkie mecze w sezonie ekstraklasowych futsalistów w sezonie 2016/2017 można obejrzeć za 29 złotych.

Co więcej wraz z karnetem otrzymuje się granatowo-bordowy szalik, tygodniową wejściówkę do fitness Universum i 50% rabatu na zakup rocznego karnetu do tego klubu. Pogoń 04 walczy też o kibiców w inny sposób - większość meczy chce rozgrywać w przestronnej Azoty Arenie, nawet kosztem gorszych terminów w środku tygodnia.

Espadon najdroższy

Na drugim biegunie cenowym jest beniaminek Plus Ligi Espadon. Klub, który w piątek zadebiutował na parkietach ekstraklasy przegrywając wyraźnie z Zaksą Kędzierzyn 0:3, ma najdroższe karnety w Szczecinie. Za wejściówkę na cały sezon życzy sobie 340 złotych, a jednorazowy bilet 20 złotych.

Zainteresowanie występami siatkarzy w najbliższych tygodniach gwarantują atrakcyjni rywale - wicemistrz Polski Resovia i brązowy medalista Skra z Mariuszem Wlazłym w składzie.

Karnety nie cieszą się dotychczas popularnością, ale być może dlatego, że nie obejmowały inauguracyjnego meczu z mistrzami Polski. Piątkowy pojedynek z Zaksą przegrany gładko 0:3 obejrzało 4200 kibiców.

Konkurencję Espadonu odczuły mistrzynie Polski siatkarki Chemika. Ceny karnetów na mecze Chemika w porównaniu z poprzednim sezonem spadły o ponad 30 procent, a nabywcy dodatkowo otrzymują klubowy szalik.

- Karnetowicze są dla nas bardzo ważni, ponieważ to oni przychodzą na każdy mecz i zawsze trzymają kciuki. Dlatego, w formie ukłonu w stronę naszych kibiców, zdecydowaliśmy się na znaczące obniżenie ceny stałej wejściówki. Przypominam, że karnety obowiązują na wszystkie mecze Chemika, czyli pojedynki w ORLEN Lidze, Lidze Mistrzyń i Pucharze Polski - mówi dyrektor zarządzający Chemika Radosław Anioł.

Taniej na koszykówkę

O kibica walczy także King Szczecin. Koszykarski klub, który rozgrywki zainauguruje w najbliższy poniedziałek, tak jak Chemik zdecydował się na obniżki cen. Bilet jednorazowy można kupić za 18 zł, a karnet za 216 złotych. Wczoraj wystąpił jednak kłopot z zakupem wejściówek na mecze koszykarzy i przez internet nie możny było nabyć ani biletów, ani karnetów.

Swoich wiernych kibiców mają także szczypiornistki i szczypiorniści. Wicemistrzynie Polski można oglądać przez cały sezon w superlidze i europejskim EHF Cup za 170 złotych, a pojedyncze bilety są po 12 złotych.

Konkurencją dla piłkarek jest męska Sadra SPA Pogoń. Klub walczy o kibica organizując mecze w Azoty Arenie. Prezes klubu Paweł Biały zapowiedział, że blisko połowa spotkań ligowych zostanie w hali przy ul. Szafera.

Karnety podobnie jak w przypadku Pogoni Baltica kosztują 170, ale droższe są jednorazowe bilety. Wejście na mecz w Azoty Arenie kosztują 18 złotych, a w hali przy ul. Twardowskiego są o trzy złote tańsze.

- Karnety cieszą się mniejszym zainteresowaniem niż w poprzednich sezonach, ale nie mogą ujawnić szczegółowych danych - mówi Marek Kaczyński z Sandra SPA Pogoń.

Sanda SPA na razie nie może jednak narzekać na frekwencję. Ostatni pojedynek z Vive Kielce obejrzało 2 tysiące kibiców, a frekwencję na poziomie 1200 widzów miał także mecz z Azotami Puławy. ©℗ Wojciech TACZALSKI

Fot. R. Pakieser

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Karnety
2016-10-05 08:45:41
Normalny człowiek nawet za darmo nie pójdzie patrzeć na te wygłupy, więc o czym tu rozmawiamy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA