PO wielu przymiarkach grupa Babilon Promotion zadecydowała, że gala boksu zawodowego zaplanowana na 27 maja odbędzie się w szczecińskiej Azoty Arena.
Zaplanowano sześć lub siedem pojedynków, swój przyjazd zapowiedział też mistrz świata z Wałcza Krzysztof Głowacki. Nie wiadomo jeszcze, czy w roli pięściarza, czy tylko zwykłego kibica
- Mamy już w zasadzie przygotowany zestaw walk, ale na razie go nie upubliczniamy, bo taka jest reguła w zawodowym boksie, że nie robi się tego z dużym wyprzedzeniem - powiedział nam przedstawiciel Babilon Promotion Piotr Duszczyk. - Mogą przecież zdarzyć się kontuzje, czy inne wypadki losowe, a ponadto przedwczesne podanie zestawu par mogłoby prowadzić do różnych zakulisowych rozgrywek, czego wolelibyśmy uniknąć. Pewne jest jednak to, że aby wypełnić tak dużą halę jak Azoty Arena, potrzebny będzie hit w walce wieczoru i tak właśnie będzie!
Rewanż Zimnocha i Mollo ?
Pojawiły się spekulacje, że w Szczecinie może dojść do rewanżu w wadze ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Zimnochem i Mikem Mollo, którzy walczyli całkiem niedawno w Legionowie, a Amerykanin już w I rundzie znokautował naszego pięściarza.
Kolejny trop jest jeszcze atrakcyjniejszy, bo zapowiada możliwość występu w Azoty Arenie mistrza świata wagi junior ciężkiej - Krzysztofa Głowackiego. Podobno przeciągają się negocjacje w sprawie jego pojedynku wiosną o mistrzostwo świata ze Steve Cunninghamem, a gdyby do tej walki nie doszło, jest możliwe że bokser z Wałcza wyjdzie na szczeciński ring.
- Czy jest możliwość występu w maju na szczecińskim ringu? - zapytaliśmy Krzysztofa Głowackiego, który cały czas trenuje w Warszawie, ale na weekend przyjechał do Kołobrzegu, by wspólnie z rodziną zrelaksować się nad morzem.
- Rzeczywiście, negocjacje w sprawie walki w Stanach Zjednoczonych ze Stevem Cunninghamem się przeciągają. Może już za tydzień będą jakieś konkretniejsze wieści, ale pewności nie ma. Nie jest więc na sto procent wiadome, czy dojdzie do mojego pojedynku za oceanem, ale nawet gdyby się nie odbył, to jest naprawdę minimalna szansa na mój występ w maju w Szczecinie, gdyż jest zbyt dużo przeszkód natury organizacyjnej, a szczególnie finansowych. Planuję natomiast przyjazd do Azoty Areny 27 maja, ale w roli kibica. Tymczasem odpoczywam z najbliższymi nad morzem, trochę biegam po plaży i pocę się w saunie. Taki przerywnik jest potrzebny w ciężkich treningach, a intensywne zajęcia czekają mnie w Warszawie już wkrótce.
Szczeciński akcent
Udało nam się jeszcze ustalić, że w jednej z walk majowej zawodowej gali wystąpi szczecinianin Tomasz Król, zawodnik i trener Olimpu Szczecin, wywodzący się ze znanej pięściarskiej rodziny z tradycjami.
W ringu prawdopodobnie sekundować mu będą ojciec - Edward Król oraz brat - Radosław Król, przed laty także zawodowy pięściarz. Będzie to więc sympatyczny szczeciński akcent.
Gala w Azoty Arenie rozpocznie się 27 maja o godz.19.30, a bilety będą dostępne w internecie na stronie ebilet.pl. Będzie je można także kupić w kasach hali przy ul. Szafera. ©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser