Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Boks. Pierwsze emocje w Kołobrzegu

Data publikacji: 22 listopada 2015 r. 08:02
Ostatnia aktualizacja: 12 grudnia 2015 r. 14:09
Boks. Pierwsze emocje w Kołobrzegu
 

W sobotę w Kołobrzegu odbyły się pierwsze walki Młodzieżowych Mistrzostw Europy w boksie. Przypomnijmy, że w przeszłości w tych zawodach zwyciężało tylko dwóch Polaków: zawodnik Stali Stocznia Szczecin Krzysztof Pierwieniecki w roku 1972 i Andrzej Gołota w roku 1986.

W sesji popołudniowej sobotnich walk oglądaliśmy dwóch reprezentantów Polski. Najpierw w ringu pojawił się Karol Warda (49 kg). Nasz młodzieżowiec walczył dzielnie, ale jego rywal – Jewgienij Karmilczyk z Białorusi – był tego dnia lepszy i jednogłośnie wygrał na punkty.

- Przespałem trochę pierwszą rundę i myślę, że to w dużej mierze wpłynęło na końcowy rezultat. Tak naprawdę dopiero zaczynam moją przygodę z boksem, więc jeszcze będzie czas na lepsze wyniki. Mam nadzieję, że na przyszłorocznych mistrzostwach zaprezentuję się już dużo lepiej – powiedział po walce Warda.

Pierwszym polskim pięściarzem, który odniósł zwycięstwo był walczący w wadze do 81 kg Michał Soczyński. Zaczęło się źle, ponieważ jego przeciwnik Kocharyan Sos z Armenii szybko przejął inicjatywę i w pierwszej rundzie nasz zawodnik był aż dwa razy liczony.

Później było już jednak dużo lepiej. Soczyński – skutecznie motywowany przez trenera i niesiony dopingiem kolegów z trybun – przejął inicjatywę, odwrócił losy rywalizacji i dzięki dobrej drugiej oraz świetnej trzeciej rundzie zapewnił sobie zwycięstwo stosunkiem głosów dwa do remisu.

W niedzielę zapowiadają się kolejne emocje z udziałem polskich pięściarzy. W ringu powinniśmy zobaczyć czterech naszych reprezentantów. W sesji popołudniowej zaprezentują się Adam Pluskowski (52 kg) i Patryk Urbański (64 kg), a w wieczornej Konrad Kozłowski (75 kg) i ponownie Soczyński.

Początek pierwszej z sesji organizatorzy zaplanowali na godzinę 14:00, początek drugiej na 17:00.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kamil Wnęk
2015-11-22 17:43:30
Bravo Soczyński!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA