Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Boks. Urodzony w Szczecinie pięściarz blisko walki o mistrzowski pas

Data publikacji: 29 lipca 2016 r. 08:40
Ostatnia aktualizacja: 29 lipca 2016 r. 11:50
Boks. Urodzony w Szczecinie pięściarz blisko walki o mistrzowski pas
 

Urodzony w Szczecinie 30-letni pięściarz wagi ciężkiej Izu Ugonoh jest coraz bliższy walki o tytuł zawodowego mistrza świata.

Syn Nigeryjczyków, którzy w latach 80 ubiegłego wieku przyjechali do Szczecina na studia medyczne ma coraz mocniejszą pozycję w światowych rankingach.

Po znokautowaniu Ricardo Ramireza z Meksyku polski pięściarz awansował już na 13 pozycję w rankingu federacji WBO i plasuje się dwie pozycje wyżej od Artura Szpilki, który już raz szansę zdobycia tytułu otrzymał..

To oznacza, że może już być poważnie traktowany, jako pretendent do mistrzowskiego tytułu. Zasady są bowiem takie, że pięściarze z pierwszej piętnastki rankingu mogą już być brani pod uwagę przy batalii o tytuł mistrza świata.

Posiadaczem mistrzowskiego pasa federacji WBO jest obecnie amerykański pięściarz Tyson Fury, który w listopadzie ubiegłego roku niespodziewanie odebrał tytuł 40-letniemu Włądimirowi Kliczce. W październiku tego roku ma dojść do rewanżu tych pięściarzy.

Plan jest taki, że Fury w przypadku kolejnej wygranej nad zawodnikiem z Ukrainy w kolejnej walce miałby się zmierzyć właśnie z urodzonym w Szczecinie polskim pięściarzem nigeryjskiego pochodzenia. Izu Ugonoh w tym roku planuje jeszcze jedną walkę, która prawdopodobnie odbędzie się we wrześniu.

Do tej pory sześciu polskich pięściarzy biło się o mistrzowski pas w wadze ciężkiej i za każdym razem bez powodzenia: cztery razy Andrzej Gołota i po jednym razie Albert Sosnowski, Tomasz Adamek, Mariusz Wach, Andrzej Wawrzyk i Artur Szpilka. (par)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czytelnik Łukasz
2016-07-29 10:39:40
Trzymam kciuki za tę walkę i Izu! Jednego czempiona Szczecin już miał, pora na kolejnego.
Mike Tysson
2016-07-29 10:18:28
Jak Izu urodzony tu to powinna walka byc w Azoty Arena a nie na Torwarze,no nie????No ale bilety zrobia zapore dla sympatykow boksu.Normalne po 1500,a pod dachem po 500 znajac polskie realia.I tym sposobem zalatwia sprawe ze Izu bedzie walczyl przy pustych trybunach.Tak jak bylo na siatce.1,5 tys to pensja miesieczna w dzikim krajy to niech zrobia bilety w Reichu po 3 tys,Jurol Zobaczymy ile bedzie na trybunach.
Box
2016-07-29 09:26:39
Urodzony w Szczecinie, ten zwrot jest tu kluczowy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA