XXI edycja Festiwalu Gwiazd Sportu w Dziwnowie zgromadziła kilkunastu mistrzów olimpijskich, medalistów igrzysk, mistrzostw świata i Europy, ale show skradł sędzia piłkarski Szymon Marciniak. To na arbitrze finału ubiegłorocznych mistrzostw świata w Katarze skupiło się największe zainteresowanie turystów.
Impreza z udziałem gwiazd polskiego sportu rozpoczęła się już w piątek, ale najważniejsze wydarzenia odbyły się w sobotę. W południe, na plaży w Dziwnowie wystartował bieg Cztery Mile Jarka, rozegrano mecz gwiazd z turystami i odbyła się - otwarta dla wszystkich widzów - konferencja prasowa z udziałem licznie przybyłych gwiazd sportu. W namiocie na plaży zasiedli m.in. mistrzyni olimpijska Iga Baumgart-Witan czy Grzegorz Lato, ale to pojawienie się sędziego Szymona Marciniaka wzbudziło największe ożywienie. Co ciekawe najbardziej rozpoznawalny polski arbiter piłkarski pojawił się w namiocie na plaży jako ostatni z zaproszonych gości i jako jedyny wszedł w asyście ochrony. Swoje pojawienie się w namiocie zaznaczył głośnym gwizdkiem, czym wzbudził aplauz tłumnie zgromadzonych widzów.
Organizatorzy Festiwalu Gwiazd Sportu zdecydowali się na otwartą formę konferencji i pytania zadawali kibice, zgromadzeni w plażowym namiocie. Jak nietrudni się domyślić, większość była skierowana właśnie do Szymona Marciniaka. Najlepszy arbiter 2022 roku ze swobodą i humorem opowiadał o swojej pracy. Nie zabrakło anegdot o pierwszym spotkaniu z Cristiano Ronaldo i wspomnień z finału ubiegłorocznych mistrzostw świata. Piłkarski wątek spotkania z turystami tylko na chwilę przerwała Iga Baumgart-Witan. Lekkoatletka z "aniołków Matusińskiego", czyli żeńskiej sztafety 400-metrów, z powodu kontuzji nie mogła wystartować na rozpoczętych właśnie mistrzostwach świata w Budapeszcie i przyznała, że pobyt w Dziwnowie wykorzystuje na ...opalanie.
Po spotkaniu odbyły się kolejne imprezy festiwalu m.in. trucht gwiazd i mecz piłki nożnej plażowej, w którym sportowcy ograli zespół turystów. Sędzią był oczywiście Szymon Marciniak. Wieczorem na Alei Gwiazd w Dziwnowie odsłonięto repliki medali kolejnych polskich sportowców. Na pamiątkowych tablicach pojawiły się trofea wspomnianej już Igi Baumgart-Witan, judoki Mariana Tałaja, kajakarki Beaty Sokołowskiej, skoczka narciarskiego Stefana Huli i wioślarki Agnieszki Kobus-Zawojskiej. (woj)