Po 15-letniej działalności ze sporą ilością sukcesów praktycznie zakończyła działalność futsalowa Pogoń ’04 Szczecin, rezygnując z przystąpienia do rozgrywek I ligi.
Po ubiegłorocznym spadku z ekstraklasy futsalu i ogromnych kłopotach finansowych klub nie był w stanie podjąć starań o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Lukę próbuje wypełnić nowy klub, Futsal Szczecin, który jesienią ubiegłego roku przystąpił do rozgrywek II ligi futsalu. Klub ma aspiracje osiągania sukcesów na miarę zero-czwórki, a pomóc ma w tym sponsoring szczecińskiej firmy Bohun.
– Wsparcie firmy Bohun, producenta wysokiej jakości naturalnych wędlin, zabezpieczy nasze funkcjonowanie na najbliższy czas i pomoże nam odbudować wspaniałe tradycje futsalu w naszym mieście – mówi przedstawiciel klubu Paweł Płuciennik.
Futsal to dla Szczecina wyjątkowa dyscyplina sportu. Nic zatem dziwnego, że po upadku grającej w ekstraklasie Pogoni ’04 grupa kibiców i działaczy sportowych postanowiła założyć nowy klub futsalu, który z założenia ma zająć miejsce popularnych portowców.
Pod koniec ubiegłego roku udało się skompletować kadrę piłkarską złożoną z ambitnych graczy pochodzących z regionu, a funkcję trenera objął Roman Smirnow, prowadzący wcześniej piłkarzy zero-czwórki.
– Zaczynaliśmy od zera, ale cieszymy się, że jest wiele osób, które wierzą w nas i trzymają za nas kciuki – kontynuuje P. Płuciennik. – Bardzo dużo na starcie pomógł nam Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej. Prezes Jan Bednarek wykazuje wielkie zrozumienie i właściwie zawsze można liczyć na pomoc wszystkich działaczy związku. Musieliśmy wiele rzeczy sfinansować we własnym zakresie. Było to możliwe dzięki wsparciu miasta i lokalnych firm, które w nas uwierzyły i dały nam szansę. Jedną z takich firm jest Bohun, z którym prowadziliśmy rozmowy od sierpnia. Finansowanie, jakie udało nam się pozyskać, zabezpieczy nasze potrzeby w II lidze. Nie ukrywam jednak, że ambicją klubu jest powrót do I ligi, a potem – ekstraklasy. Bardzo liczymy na to, że uda nam się pozyskać kolejnego dużego partnera biznesowego. Jeśli taka firma jak Bohun widzi lokalnie interes poprzez promowanie się przez sport, to mamy nadzieję, że zaszczepi tę ideę także innym firmom z naszego regionu.
– Jako lokalnej firmie, silnie zakorzenionej w Szczecinie, zależy nam na jak najlepszej kondycji naszego sportu – mówi prezes Bohuna Mariusz Borawski. – Futsal przez wiele lat był dumą Szczecina. Uważam, że naszym obowiązkiem, jako firmy społecznie odpowiedzialnej, jest pomoc w odbudowie tych pięknych tradycji.
Bohun nie po raz pierwszy angażuje się we wsparcie lokalnego sportu: twarzą producenta od wielu lat jest szczeciński olimpijczyk i mistrz świata, wioślarz Marek Kolbowicz. W ubiegłym roku firma sfinalizowała rozmowy ze szczecińską Pogonią i podpisała umowę sponsoringową.
Umowa zakłada bezpośrednie wsparcie finansowe portowców, a dodatkowo udział w przyszłych zyskach ze sprzedaży wędlin wysokobiałkowych, których receptury zostały opracowane z myślą o sportowcach.
(mij)
Fot. R. Pakieser
