W spotkaniu czwartej kolejki I ligi futsalu grupy północnej Futsal Szczecin wygrał u siebie z beniaminkiem - Wenecją Pułtusk 7:3 i utrzymał pierwsze miejsce w tabeli.
FUTSAL Szczecin - WENECJA Pułtusk 7:3 (1:0)
Bramki: Karol Ława 4, Łukasz Kubicki 2, Mateusz Gepert
Futsal Szczecin: Janukiewicz, Szklarz, Rudziński - Kubicki, Pankratij, Rybickij, Kushnir, Krutin, Gallego, Cruz, Gepert, Maćkiewicz, Tijewski, Ława
Pierwsza połowa nie układała się po myśli gospodarzy, którzy często źle podawali sobie piłkę, a gra nie była płynna. Pomimo tego udało się do przerwy prowadzić. Karol Ława zagrał piłkę do Łukasza Kubickiego, a ten otworzył wynik spotkania. Chwilę wcześniej goście powinni strzelić bramkę, ale świetnie bronił Radosław Janukiewicz.
Po przerwie było już o wiele ciekawiej, a przede wszystkim padały bramki. W ciągu minuty szczecinianie zdobyli dwa gole i prowadzili już 3:0. Przy obu trafieniach asystował Dmytro Rybickij, a bramki strzelali Ława i Kubicki. Wydawało się, że Futsal kontroluje boiskowe wydarzenia, ale w ciągu kilkunastu sekund stracił dwie bramki. Ich autorem był Portugalczyk Duarte Araujo. Gospodarze odpowiedzieli golem Ławy, a po kontrze ten sam zawodnik trafił w słupek. Po rzucie wolnym i skutecznym strzale Araujo - znowu był tylko jeden gol przewagi. Na szczęście końcówka meczu należała do ekipy ze Szczecina. Rezultat na 5:3 podwyższył Mateusz Gepert, a niedługo potem hattricka skompletował Ława. Przyjezdni zagrali z tzw. lotnym bramkarzem i Ława strzałem do pustej bramki, ustalił wynik meczu.
Ciężka, ale zasłużona wygrana szczecińskich futsalistów, którzy nadal są liderem tabeli i wraz z zespołem Red Devils Chojnice, mogą się pochwalić kompletem zwycięstw. Następny mecz Futsal Szczecin zagra na wyjeździe, a rywalem będzie AZS Uniwersytet Gdański. ©℗
PR
