Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Futsal. Pierwsze zwycięstwo

Data publikacji: 06 października 2021 r. 20:37
Ostatnia aktualizacja: 06 października 2021 r. 20:37
Futsal. Pierwsze zwycięstwo
Szczecinianie pokonali Orlika w hali przy ul. Twardowskiego. Fot. Ryszard PAKIESER  

W niedzielę Futsal Szczecin w I-ligowym pojedynku pokonał zespół Orlika Mosina 4:1 (1:0), a o meczu i nie tylko porozmawialiśmy z Konradem Żebrowskim, autorem jednej z bramek dla gospodarzy (pozostałe gole zdobyli: Peda, Giorgobiani i Kubicki).

 

– Odnieśliście pierwsze zwycięstwo w I lidze. Jak ocenia pan dyspozycję drużyny w meczu?

– Myślę, że byliśmy mocni w tym spotkaniu. Rywal w porównaniu do poprzedniego sezonu prawie się nie zmienił. Skład pozostał ten sam. Uważam, że wczoraj byliśmy dużo lepszą drużyną i zasłużenie wygraliśmy.

– O co będzie walczył Futsal Szczecin w tym sezonie?

– Ciężko coś powiedzieć. Dopiero dwa mecze za nami. Jak będziemy sumiennie pracować, to myślę, że środek tabeli jest realnym celem.

– Po stracie gola na 1:1, podeszliście wysokim pressingiem pod przeciwnika. Czy takie było założenie?

– Tak. Dostaliśmy sygnał od trenera, żeby mocno rywala spressować. Było to dobre posunięcie, gdyż dzięki temu strzeliliśmy bramkę.

– Nad czym według pana drużyna musi jeszcze popracować?

– Myślę, że nad wszystkimi aspektami. Na pewno nad grą pozycyjną w ataku. Skuteczność mamy w miarę dobrą. Strzeliliśmy 8 bramek w dwóch meczach, więc nie jest źle.

– Najbliższy mecz gracie na wyjeździe z drużyną KS Gniezno. Czy rywale powinni obawiać się tego spotkania?

– Każda drużyna powinna czuć przed nami respekt. Jeżeli będziemy jeździć na mecze pełnym składem, to powinniśmy być groźni dla każdego.

– Strzelił pan piękną bramkę z rzutu wolnego. Czy starszy brat Łukasz pogratulował panu trafienia?

– Brat powiedział, że strzał był klasa i złożył mi gratulacje. Na treningu ćwiczymy stałe fragmenty gry, więc nie był to przypadek. Mamy w drużynie kilku zawodników, którzy potrafią mocno uderzyć.

– Oglądał pan mistrzostwa świata w futsalu?

– Oglądałem i powiem szczerze, że od początku kibicowałem zwycięskiej Portugalii. Bardzo lubię Ricardinho i chciałem, żeby zdobył tytuł.

– Dziękujemy za rozmowę. ©℗

Paweł REICHELT

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA