Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Futsal. Planowe zwycięstwo szczecinian [GALERIA]

Data publikacji: 03 grudnia 2023 r. 22:32
Ostatnia aktualizacja: 03 grudnia 2023 r. 22:41
Futsal. Planowe zwycięstwo szczecinian
Foto: Ryszard PAKIESER  

W spotkanu 11. kolejki I ligi futsalu grupy północnej, Futsal Szczecin wysoko pokonał u siebie outsidera rozgrywek TAF Toruń.

FUTSAL Szczecin - TAF Toruń 10:2 (5:1); 1:0 Łukasz Kubicki (9), 2:0 Igor Bakiszau (11), 3:0 Łukasz Kubicki (14), 4:0 Karol Ława (14), 5:0 Łukasz Kubicki (19), 5:1 Marcel Zimmermann (20), 6:1 Artem Ivanenko (30), 7:1 Karol Ława (32), 8:1 Karol Ława (36), 8:2 Dmytro Rybicki (39 sam.), 9:2 Artem Ivanenko (40), 10:2 Igor Bakiszau (40).

Futsal Szczecin: Janukiewicz, Rudziński, Kęmpiński - Kubicki, Pankratij, Rybicki, Kusznir, Krutin, Gepert, Ława, Bakiszau, Sobinek, Ivanenko, Tijewski

Od początku meczu atakowali gospodarze, a wynik otworzył Łukasz Kubicki, choć gol nie powinien zostać uznany, gdyż wcześniej faulowany był zawodnik gości. Następne bramki to trafienia Igora Bakiszau, Kubickiego, Karola Ławy i ponownie Kubickiego, który skompletował klasycznego hat-tricka. Przed przerwą bramkę dla Torunia zdobył Marcel Zimmermann. Identyczny wynik padł w II połowie, a kolejne gole dla szczecinian strzelili Artem Ivanenko (2), Ława (2) i Bakiszau. Gości wyręczył Dmytro Rybicki, który trafił do własnej bramki.

Po tym spotkaniu Futsalu Szczecin jest na 5. miejscu w tabeli. Jeżeli wygra za tydzień wyjazdowy mecz z BAF Bonito Białystok, to zakończy rundę za 4. pozycji. Jest o co walczyć. ©℗ (PR)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Też kibic
2023-12-04 10:32:31
Żaden to powód do dumy wygrać z ogonem tabeli, zważywszy wyniki z jej czubem. Ciągłe rotacje składem i nagłe wyrzucenie podstawowego piłkarza, który swoją wieloletnią pracą i zaangażowaniem współtworzył wizerunek szczecińskiego futsalu niejednokrotnie kosztem rodziny i pracy zawodowej świadczą o amatorszczyźnie i braku przygotowania zawodowego panów tj. przeciętnego trenera (czyt. raczej nauczyciela wuefu) i tzw.prezesika. Czyżby oszczędności ? A może to właśnie prezesik jest za drogi dla klubu?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA