Po ostatnim zwycięstwie Pogoni ’04 Szczecin w Chojnicach nasz klub opuścił ostatnie miejsce w tabeli i pojawiła się szansa na utrzymanie w ekstraklasie.
Przypomnijmy, że do zakończenia zasadniczej części sezonu pozostały jeszcze cztery kolejki, a następnie tabela podzielona zostanie na grupę Mistrzowską i Spadkową, w których rywalizować się będzie systemem każdy z każdym z zachowaniem dorobku punktowego z podstawowej części rozgrywek.
Ostatecznie zdegradowany zostanie tylko outsider, lecz przedostatni zespół będzie jeszcze musiał grać baraż z I-ligowcem. Najważniejsze jest więc to, by nie zostać przysłowiową czerwoną latarnią tabeli.
W tym kontekście sobotni mecz zero-czwórki będzie praktycznie grą o życie, bo rywalem jest ostatni zespół AZS UG Gdańsk, który szczecinianie wyprzedzają zaledwie jednym punktem.
W przypadku zwycięstwa podopiecznych trenera Olega Zozulji przewaga wzrośnie do czterech punktów, a przy remisie utrzymana zostanie dotychczasowa różnica. Natomiast w przypadku naszej porażki drużyny zamienią się miejscami i Pogoń ’04 powróci na ostatnią pozycję z 2-punktową stratą, a wtedy ponowny marsz w górę tabeli będzie już szalenie trudny.
Sobotni pojedynek, który rozpocznie się w sobotę o godz. 14 w hali przy ul. Twardowskiego, będzie więc grą, jak się często potocznie nazywa „o 6 punktów”. Prezes Pogoni ’04 Krzysztof Bober i wiceprezes klubu Mirosław Grycmacher apelują więc do kibiców zero-czwórki o jak najliczniejsze przybycie i gorący doping, bo wtedy publiczność może okazać się dodatkowym zawodnikiem naszej drużyny.
Wstęp na ten wyjątkowo ważny mecz będzie bezpłatny, a szczególnie mile widziane będą dzieci, dla których przygotowano szereg dodatkowych atrakcji, m.in. darmowe pączki i lody. ©℗
(mij)
Fot. R. Pakieser