Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Iga Świątek brązową medalistką IO

Data publikacji: 02 sierpnia 2024 r. 18:51
Ostatnia aktualizacja: 02 sierpnia 2024 r. 19:19
Iga Świątek brązową medalistką IO
Fot. PAP/Adam Warżawa  

Liderka światowego rankingu Iga Świątek zdobyła brązowy medal igrzysk w Paryżu. W meczu o trzecie miejsce wygrała ze słowacką tenisistką Anną Karoliną Schmiedlovą 6:2, 6:1. To czwarty medal dla Polski w stolicy Francji.

Świątek na inaugurację igrzysk pokonała Rumunkę Irinę-Camelią Begu 6:2, 7:5, w drugiej rundzie wygrała z Francuzką Diane Parry 6:1, 6:1, a w 1/8 finału z Chinką Xiyu Wang 6:3, 6:4. W ćwierćfinale jej rywalka Amerykanka Danielle Collins skreczowała przy stanie 6:1, 2:6, 4:1 dla Polki. W półfinale podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego przegrała z Chinką Qinwen Zheng 2:6, 5:7.

Natomiast 29-letnia Schmiedlova w światowym rankingu zajmuje dopiero 67. miejsce, ale w Paryżu długo spisywała się rewelacyjnie. W 1/8 finału wyeliminowała finalistkę tegorocznego French Open i Wimbledonu, mającą polskie korzenie Włoszkę Jasmine Paolini, a w ćwierćfinale - mistrzynię Wimbledonu Czeszkę Barborę Krejcikovą. W półfinale przegrała z Chorwatką Donną Vekic.

Ze Schmiedlovą Światek mierzyła się pierwszy raz. W takich sytuacjach często powtarza, że potrzebuje kilku gemów, aby poczuć, jak gra przeciwniczka. Być może właśnie dlatego nieco emocji w meczu było tylko na początku. Później dominacja 23-latki z Raszyna nie podlegała dyskusji.

Przy stanie 1:1 Słowaczka zdołała przełamać Świątek. Polka natychmiast jednak odrobiła stratę i łącznie wygrała aż sześć gemów z rzędu. W efekcie pierwszy set zakończył się jej zwycięstwem 6:2, a w drugim prowadziła 1:0.

Chwilę później gema wygrała Schmiedlova i to było wszystko, na co pozwoliła jej pięciokrotna zwyciężczyni imprez wielkoszlemowych. Kolejne pięć padło łupem Świątek i rywalizacja się skończyła.

Spotkanie trwało równo godzinę i miało typowy przebieg dla meczów Świątek na paryskich kortach, gdzie cztery razy, w tym w trzech ostatnich edycjach wygrywała French Open.

Polka po ostatniej piłce nawet nie okazała zbytniej radości. Pogratulowała rywalce przy siatce, usiadła na moment i otarła łzy, a potem odbiła kilka piłek w trybuny. Nie jest tajemnicą, że jej celem był złoty krążek. Po czwartkowej porażce z Zheng z rozpaczy nie była w stanie rozmawiać z mediami.

Finał Vekic - Zheng zaplanowano na sobotę.

W Paryżu medalowe konto Polaków otworzyła "srebrna" kajakarka górska Klaudia Zwolińska. Na najniższym stopniu podium stanęła drużyna szpadzistek oraz czwórka podwójna wioślarzy. 

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bielik
2024-08-03 11:17:45
Brawo Iga. Jesteś pierwszą Polką, która zdobyła medal olimpijski w tenisie.
toi
2024-08-03 07:50:27
totalna kompromitacja
Jj
2024-08-03 07:16:11
Brawo Iga , konfoidy j i ruskie już w necie hejtuja nasza zawodniczkę z dobrych uczynków
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA