Medalowy dorobek Polaków na 6 dni przed zakończeniem Igrzysk Olimpijskich w Paryżu dalekie jest od oczekiwań kibiców, dlatego też spore nadzieje wiąże się z występem w półfinale siatkarzy. Drużyna Nikoli Grbicia wyeliminowała w ćwierćfinale Słowenię 3:1 i w walce o finał zmierzy się dziś z USA.
Reprezentacja siatkarzy szósty raz z rzędu gra na igrzyskach, ale dopiero drużyna Nikoli Grbicia w końcu przełamała ćwierćfinałową klątwę i awansowała do półfinału turnieju olimpijskiego. Tym samym Polacy zagrają o drugi w historii medal igrzysk. Legendarna drużyna prowadzona przez Huberta Wagnera w Montrealu w 1976 roku wywalczyła złoto, pokonując w finale ZSRR. Polaków po raz ostatni zabrakło w turnieju olimpijskim w Sydney 2000. Od tego czasu pięć razy z rzędu odpadali z rywalizacji w ćwierćfinale. Przegrywali kolejno w tej fazie z Brazylią, Włochami, Rosją, Stanami Zjednoczonymi i Francją. W Tokio trzy lata temu ulegli Francuzom, późniejszym mistrzom olimpijskim dopiero w tie-breaku.
W tegorocznym turnieju olimpijskim Polacy przegrali na razie jeden mecz. Zespół Nikoli Grbicia rywalizował w grupie z Brazylią, Włochami i Egiptem. Siatkarze z Afryki, tak jak wszyscy zresztą przypuszczali, okazali się najsłabszą drużyną w grupie. Pozostałe trzy drużyny awansowały do najlepszej ósemki.
Biało-czerwoni, zgodnie z prognozami, bez problemu pokonali Egipt 3:0 na otwarcie turnieju. W drugim spotkaniu, po nerwowej końcówce, biało-czerwoni wygrali z Brazylią 3:2. W rywalizacji o pierwsze miejsce w grupie nasi siatkarze musieli jednak uznać wyższość Włochów, przegrywając po bardzo słabym meczu 1:3.
To właśnie ta porażka wywołała niepokój o dyspozycję Polaków. W ćwierćfinale podopieczni trenera Grbicia zagrali na najwyższym poziomie, jak mówił selekcjoner blisko 100 procent możliwości. Ograli Słoweńców 3:1 i w końcu udało się przełamać klątwę ćwierćfinałów. Wygrana dała polskiej kadrze wymarzony awans do półfinału igrzysk olimpijskich – po 44 latach.
O finał Polacy zagrają w środę o godzinie 16 z Amerykanami, którzy wyeliminowali Brazylijczyków 3:1. W drugim, wieczornym półfinale Włosi zmierzą się Francuzami. Mecz o brązowy medal zaplanowano w piątek, a wielki finał w sobotę o godz. 13.
(woj)