Wtorek, 16 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Invest in Szczecin Open. Polacy w ćwierćfinale i dwie szanse Kaśnikowskiego [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 13 września 2023 r. 21:53
Ostatnia aktualizacja: 14 września 2023 r. 08:36
Invest in Szczecin Open. Polacy w ćwierćfinale i dwie szanse Kaśnikowskiego
Maksa Kaśnikowskiego kibice będą mogli zobaczyć w dwóch meczach. Fot. Ryszard Pakieser  

Trwająca od kilku dni 30 edycja tenisowego challengera Invest in Szczecin Open jest na półmetku, a w grze o trofea pozostało dwóch Polaków. 

REKLAMA

W drugiej rundzie zmagań singlistów zobaczyć można będzie w czwartek Maksa Kaśnikowskiego, którego rywalem będzie rozstawiony z nr 3 Hiszpan Jaume Munar. Kaśnikowskiego kibice zobaczą też w ćwierćfinale gry deblowej. Jego partnerem jest najlepszy deblista w historii polskiego tenisa Łukasz Kubot. Zwycięzca dwóch turniejów wielkoszlemowych, Australian Open w 2014 roku i Wimbledonu w 2017 roku i były lider liderem deblowego rankingu ATP wrócił na szczecińskie korty po kilkunastoletniej przerwie i od razu z dobrej strony przypomniał się kibicom. Po bardzo emocjonującym spotkaniu Maks Kaśnikowski i Łukasz Kubot pokonali Piotra Matuszewskiego i Kaia Wehnelta. Mecz zakończył się wynikiem 6:3, 3:6 10-8 w super tie-breaku, a licznie zgromadzona publiczność była zachwycona widowiskiem, które zaserwowali debliści.

- Bardzo dobrze weszliśmy w mecz. Na początku pojawiło się kilka bardzo dobrych returnów Łukasza, świetna gra przy siatce i woleje. W I secie graliśmy praktycznie bezbłędnie. W kolejnej partii mieliśmy szanse, break pointy, ale nie wykorzystaliśmy ich. Tak się czasem zdarza, ale nie załamaliśmy się. W super tie-breaku się to opłaciło, graliśmy swoje i wygraliśmy. Bardzo cieszę się ze zwycięstwa i tego, że mogłem z Łukaszem dzielić kort - powiedział Maks Kaśnikowski.

Były numer 1 rankingu deblowego bardzo chwalił grę partnera, żartując nawet, że to on sam wygrał to spotkanie.

- Zawsze powtarzałem, że jestem starszym kolegą, jeszcze aktywnym. Jak byłem w Maksa pozycji, to byli zawodnicy, którzy wprowadzali mnie do touru - Krystian Pfeiffer czy Bartłomiej Dąbrowski. Teraz ja jestem w tej roli. Cieszę się, że mogę tu być, poczuć znowu jesienny wieczór na korcie centralnym w Szczecinie. Dużo frajdy, zabawy - cieszę się, że wygraliśmy ostatnią piłkę - dodał Łukasz Kubot.

W ćwierćfinale debla Kaśnikowski i Kubot zagrają w czwartek w wieczornym meczu dnia. Ich przeciwnikami będą najwyżej rozstawieni Denis Molchanov i David Vega Hernandez. Wcześniej, około godz. 14:30, Kaśnikowski stoczy swój mecz singlowy.

(woj)

Film: Roman Ciepliński

Więcej zdjęć w galerii Invest in Szczecin Open 2023

REKLAMA

Komentarze

Bartek
2023-09-14 07:55:00
czy tenisiści mają swiadomość że turniej odbywa się kosztem poziomu życia szczecinian biorąc pod uwagę stan komunikacji miejskiej? Taka opinia jest u mieszkańców będących pasażerami komunikacji
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
toi
2023-09-14 07:49:18
słaby turniejek nikomu nie potrzebny
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Jerzyn
2023-09-14 07:22:07
Na takie bzdury miasto ma kasę na motorniczych już nie
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Latamito
2023-09-13 22:36:20
Puste trybuny. Taki pożytek z pieniędzy szczecinian na ten turniej. W latach ubiegłych chodziłem i na finały i na cześć muzyczna. Impreza praktycznie nic rozwija się.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Wyborca 2024
2023-09-13 22:24:28
Miasto upada, komunikacja zbiorowa dramat, lotnisko zwija się, zwężanie ulic na kredyt, ......a Prezio IGR,YSKA
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA