Koszykarze Kinga staną w środę przed szansą awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Na włoskiej Sardynii, w ostatnim meczu grupowym zmierzą się z Dinamo Sassari.
Swoją przygodę Ligą Mistrz(w King rozpoczął w październiku właśnie od meczu z Dimamo. W debiucie w prestiżowych europejskich rozgrywkach mistrzowie Polski wygrali 93:85. Zwycięstwo w tym meczu zapewnił szczecinianom efektowny występ środkowego Udeze i dwóch innych Amerykanów. Nieobecny już w składzie Kinga Dunn rzucił wówczas 14 punktów,a jeden z najlepszych meczów w ekipie mistrza Polski rozegrał wówczas Woodson. W pamięci kibiców z tego meczu pozostanie ostatni kwarta, w której King niemal nie roztrwonił wcześniejszego 27-punktowego prowadzenia.
Dinamo jeszcze nie wygrało w tym sezonie meczu przed własną publicznością, a jedyne zwycięstwo odnotowało w wyjazdowym meczu z Ludwigsburgiem. To właśnie między Kingiem i tymi dwoma zespołami rozegra się rywalizacja o drugie i trzecie miejsce premiowane awansem do fazy play-in. Przed ostatnim meczami w najlepszej sytuacji jest King. 100-procentowy awans do kolejne fazy zapewni mistrzom Polski wygrana, ale nawet w przypadku porażki szczecinianie mogą wyjść z grupy. Najważniejsze, aby nie była to wysoka przegrana.
Pewny miejsca w gronie najlepszych 16 drużyn Ligi Mistrzów jest niepokonany lider grupy D AEK Ateny. W 16 znajdą zwycięzcy wszystkich 8 grup i triumfatorzy meczów play-in. Relację z meczu o godz. 20.30 przeprowadzi Pilot.WP.
(woj)