22 letni były koszykarz AZS Radex Szczecin Tomasz Gielo rozpoczął nowy sezon w lidze uniwersyteckiej USA. Po czterech latach występów w ekipie Liberty przeniósł się do zespołu o nazwie Ole Miss Rabels.
W czwartek 22 letni szczecinianin wystąpił przeciwko drużynie z George Mason i nie wypadł korzystnie, Jego zespół przegrał 62:68, a Gielo zdobył zaledwie 3 punkty przy 25 procentowej skuteczności rzutów za trzy punkty i trzech nieudanych próbach za dwa punkty. Gielo zakończył mecz z czterema zbiórkami i dwoma przechwytami.
Szczeciński silny skrzydłowy powraca dopiero do pełnej formy po kontuzji, która wyeliminowała go z gry w najważniejszej części poprzedniego sezonu. W poprzednim sezonie na parkietach NCAA notował średnio 12 punktów i miał 6,3 zbiórek.
Z powodu kontuzji nie wziął udziału w finałowym turnieju mistrzostw Europy. W meczach eliminacyjnych należał do ważnych ogniw polskiej reprezentacji notując 3,6 punktów na mecz i 2 zbiórki.
Obecny zespół wicemistrza świata do lat 16 z roku 2010 uchodzi za bardziej renomowany i silniejszy. Gielo na pewno zatem zrobił krok do przodu. (p)
Fot. R. Pakieser