KOSZYKARZE King Szczecin po sześciu kolejkach Tauron Basket Ligi zajmują czwartą pozycję w tabeli. To najwyższe miejsce w historii występów drużyny w ekstraklasie. Podopieczni Marka Łukomskiego są też liderami w kilku innych klasyfikacjach.
Szczeciński zespół od początku sezonu imponuje skutecznością. Wygrany niedzielny mecz ze Stalą Ostrów (102:83) był drugim w wykonaniu Kinga zakończonym stupunktowym dorobkiem. Nie może zatem dziwić, że podopieczni trenera Marka Łukomskiego mogą pochwalić się największą liczbą zdobytych punktów. W dorobku mają 534 punkty, co daje średnią 89 punktów w meczu. King w klasyfikacji najskuteczniejszych ekip wyprzedza Turów Zgorzelec, który ma średnią 88 punktów.
W indywidualnych klasyfikacjach szczecinianie także odgrywają pierwszoplanowe role. Przedsezonowy nabytek drużyny Tylor Brown z dorobkiem 105 punktów jest liderem klasyfikacji strzelców. Russel Robinson może pochwalić się największą ilością asyst (7,8 w meczu), a rekord ustanowił w niedzielę ze Stalą popisując się 10 podaniami otwierającymi drogę do zdobycia punktów.
Amerykański rozgrywający nie ma sobie w lidze równych także w ilości przechwytów. W całym sezonie zaliczył już ich siedemnaście, co daje mu średnią blisko trzech w meczu. Trzeci z Amerykanów występujących w Kingu Zachs Robbins jest liderem klasyfikacji bloków (średnio dwa w meczu).
Z polskich zawodników najlepszymi statystykami może pochwalić się Paweł Kikowski. Najskuteczniejszy Polak poprzedniego sezonu Tauron Basket Ligi w poprzednim sezonie, w tym ustępuje tylko Pawłowi Sokołowskiemu z Rosy Radom. Kikowski jest jednak bezkonkurencyjny w klasyfikacji rzutów osobistych - trafia blisko 90 procent rzutów wolnych.
Okazję do poprawienia statystyk szczecinianie będą mieli już w sobotę w pojedynku z Rosą w Radomiu. Tydzień później najskuteczniejszy zespół Tauron Basket Ligi zagra w Szczecinie z niepokonanym liderem rozgrywek Polskim Cukrem Toruń. ©℗(woj)
