Wtorek, 18 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Koszykówka. King drugi raz ograł Stal. Szczecinianie coraz bliżej finału Energa Basket Ligi [GALERIA]

Data publikacji: 22 maja 2023 r. 22:19
Ostatnia aktualizacja: 23 maja 2023 r. 00:02
Koszykówka. King drugi raz ograł Stal. Szczecinianie coraz bliżej finału Energa Basket Ligi
Fot. Ryszard Pakieser  

Koszykarze Kinga w 100-procentach wykorzystali atut własnej hali i wygrali drugi mecz półfinałowy Energa Basket Ligi. Już w weekend w Ostrowie szczecinianie mogą zapewnić sobie miejsce w wielkim finale. Do awansu potrzebuję już tylko jednej wygranej, a okazje będą mieli dwie - najpierw w piątek, a potem ewentualnie w niedzielę.

REKLAMA

King Szczecin - Stal Ostrów 79:74 (12:26, 30:17, 12:14, 25:17)

King: Meyer 20, Brown 15, Cuthberston 13, Hamilton 11, Mazurczak 10, Feyne 5, Borowski 4, Kostrzewski 1, Żmudzki 0, Matczak 0

Pierwsza fatalna kwarta w wykonaniu Kinga nie miała wpływ na przebieg całego spotkania. Przez pierwsze 10 minut szczecinianie mieli już 8 strat, o jedna więcej  niż w całym pierwszym meczu półfinałowym. King trafił w  tej kwarcie tylko 5 z 13 rzutów z gry, w tym żadnej "trójki". Stal grała tymczasem koncertowo - miała blisko 60-procentową skuteczność rzutów i na pierwszą przerwą schodziła z 14-punktową przewagą.

W II odsłonie King zmienił się nie do poznania. Popisał się pięcioma celnymi "trójkami", a rewelacyjna gra Browna (cztery celne "trójki") i Hamiltona (7 punktów) pozwoliła szczecinianom nie tylko odrobić straty, ale nawet wyjść na prowadzenie. Stal ostatecznie dzięki akcjom  Djurišisicia i Zębskiego na długą przerwę schodziła z przewaga punktu.

Trzecia odsłona znów należała do Stali, która odskoczyła na 8 punktów. Mecz był jednak coraz bardziej emocjonujący, a oba zespołu pokazywały sporo efektownych akcji. 

Kluczowa dla losów meczu okazała się decydująca kwarta, w której King już po dwóch akcjach odrobił wcześniejsze straty. Punkty Mazurczaka i "trójka" Meiera po chwili dały szczecinianom prowadzenie 65:59. Stal jeszcze trzykrotnie zbliżyła się na punkt, ale King nie dał już sobie odebrać prowadzenia. Nerwowo zrobiło się jeszcze w ostatnich sekundach, gdy po stracie gospodarzy ostrowianie trafili na 77:74. W kluczowej akcji Kinga piłka trafiła do Meiera, który był faulowany. Bezbłędnie wykonujący rzuty osobiste Amerykanin nie pomylił się i tym razem, zapewniając Kingowi końcowe zwycięstwo.

(woj)

REKLAMA

Komentarze

Żeglugowiec
2023-05-26 11:02:42
Słaby marketing? Wszyscy goście Spotkania Gospodarki Morskiej Baltic Herring Meeting, które miało miejsce w Netto Arena w piątek, słyszeli komunikat, że trzeba opuścić halę do 8 rano w sobotę, bo Wilki Morskie będą garły połfinał. Czyli mieliśmy jedno spotkanie Wilków moerskich po drugim, bo i na Herringu wilków morskich nie brakowało.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Gg
2023-05-23 21:11:28
Ale o kopaczach dalej najważniejszy News sportowy, King ma realną szanse na mistrzostwo ale lepiej płakać ze kopacze oszukani i prywatny klub dotowany z naszych podatków na chore kwoty i korzystający ze stadionu za grosze właściwie na wyłączność znowu nie dał rady.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Kuba
2023-05-22 23:41:03
Wspaniały mecz, dużo kibiców, czekamy na finał.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Kibic
2023-05-22 23:17:19
Brawo Wilki. Finał jest nasz. Dlaczego tak mało rozreklamowane były mecze półfinałowe. Marketing leży.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA