Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Koszykówka. King rozbity w Słupsku

Data publikacji: 19 kwietnia 2022 r. 20:01
Ostatnia aktualizacja: 19 kwietnia 2022 r. 20:25
Koszykówka. King rozbity w Słupsku
Fot. Ryszard Pakieser  

Koszykarze Kinga przegrali pierwszy mecz ćwierćfinałowy Energa Basket Ligi różnicą 24 punktów. W Słupsku w pojedynku z liderem po sezonie zasadniczym szczecinianom zabrakło skuteczności w ataku i determinacji w defensywie.

Czarni Słupsk - King Szczecin 93:69 (36:18, 14:21, 18:21, 25:9)

King: Langevine 19, Dorsey-Walker 13, T. Davis 10, Richardson 10, Threatt 6, Schenk 5, Matczak 4, Borowski 2, Kroczak 0. 

W pierwszej kwarcie koszykarze Czarnych z zaskakującą łatwością rozbijali defensywę Kinga. Punktowali z dystansu, spod kosza i indywidualnym akcjami. Szczecinianie tymczasem zanotowali 7 strat i mieli zaledwie 30-procentową skuteczność z gry. King po pierwszych 10 minutach miał już 18 punktów straty i nawet celna "trójką" Threatta w ostatniej sekundzie nie poprawiła znacząco wyniku.

Druga część rozpoczęła się od serii 14:0 Kinga, a na parkiecie szczecinianie występowali w tym okresie "piątką" Amerykanów. Czarni pierwsze punkty w tej kwarcie zdobyli dopiero po 4 minutach, kiedy ich przewaga stopniała do 4 punktów. Gospodarze w kolejnych minutach tej odsłony wrócili do skutecznej gry i na długą przerwę schodzili z 11-punktowym prowadzeniem. W wyrównanej trzeciej kwarcie szczecinianie odrobili kolejne trzy punkty. To jednak było wszystko na co pozwolił rewelacyjny beniaminek. Czarni w ostatniej odsłonie bezlitośnie wypunktowali Kinga.

W drużynie Kinga we wtorkowym ćwierćfinale jedynie Langevine i Thomas Davis zagrali na dobrym poziomie. Amerykański środkowy z poświęceniem przez ponad 37 minut walczył pod tablicami. Zebrał 14 piłek i zdobył 19 punktów. Davis tymczasem trafił wszystkie trzy "trójki".

Drugi mecz ćwierćfinałowy rozegrany zostanie w Słupsku w czwartek. Awans do półfinału wywalczy drużyna, która wygra trzy mecze.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA