Koszykarze Kinga Szczecin potwierdzili w Sopocie wysoką dyspozycję. Odnieśli pierwsze w nowym sezonie wyjazdowe zwycięstwo i trzecie w ogóle. Zademonstrowali znakomitę grę w defensywie. Wygrali z miejscowym Treflem 69:60 (15:11, 13:16, 20:20, 21:23).
Punkty dla szczecińskiej drużyny zdobyli: Robinson – 16, Robbins – 11, Kikowski – 10, Brown – 8, Nowakowski – 8, Kulon – 5, Sword – 4, Garbacz – 3, Dutkiewicz – 2, Łukasiak – 2.
Szczecinianie tym razem nie byli tak skuteczni w ofensywie, jak w poprzednich meczach, ale za to zagrali koncertowo w obronie. Po trzech kwartach pozwolili rywalom na zdobycie zaledwie 37 punktów. Gdyby utrzymali skuteczność działań obronnych w ostatniej kwarcie, to rywal nie przekroczyłby granicy 50 punktów.
O wygranej gości zadecydowała bardziej zbilansowana kadra zespołu. Punkty dla podopiecznych trenera Łukomskiego zdobywało aż dziesięciu graczy, podczas gdy dla Trefla tylko siedmiu.
Tym razem najskuteczniejszym graczem był Robinson, który tradycyjnie już miał na koncie najwięcej asyst – aż siedem. Dołożył do tego jeszcze cztery zbiórki. Najskuteczniejszym graczem pod tablicami był Robbins – osiem zbiórek. (par)
