Ostatni mecz w starym roku rozegrają w piątek koszykarze PGE Spójni, a rywalem w stargardzkiej hali będzie prowadzony przez Marka Łukomskiego Sokół Łańcut.
- W najbliższym czasie czeka nas seria meczów wyjazdowych i ten w Stargardzie wydaje się być jednym z najlżejszych. Nie ma jednak co ukrywać, że obie drużyny mają zupełnie inne cele. Spójnia walczy o awans do finałów Pucharu Polski i na koniec do play-offów. Dla Sokoła celem jest utrzymanie się w lidze. Mamy dobrze rozpracowanego rywala i wiemy, jak wiele w grze Spójni zależy od dyspozycji rozgrywającego Fortsona - mówi Marek Łukomski.
Przed świętami Bożego Narodzenia PGE Spójnię pogrążył w Dąbrowie były trener stargardzkiego klubu Jacek Winnicki. Teraz niespodziankę w meczu ze swoim poprzednim ekstraklasowym klubem chce sprawić Marek Łukomski.
Szczeciński szkoleniowiec w PGE Spójni pracował 13 miesięcy. Posadę objął na początku stycznia 2021, a stracił ją w lutym 2022 roku. Do pracy w Energa Basket Lidze szczeciński trener wrócił po 9-miesięcznej przerwie. Pod koniec listopada przyjął ofertę beniaminka Sokoła Łańcut. Z nowym zespołem Marek Łukomski ma na razie bilans dwóch wygranych i dwóch porażek. Sokół pod wodzą Łukomskiego ograł Stal Ostrów i Arkę Gdynia, ale nowy trener nie świętował jeszcze z drużyną z Łańcuta wyjazdowego zwycięstwa. ©℗(woj)