Filip Matczak z PGE Spójni Stargard Filip Matczak został wybrany najlepszym zawodnikiem 12. tygodnia rozgrywek Energa Basket Ligi. Nagrodę za występ przeciwko Arce Gdynia wręczono przed wtorkowym pojedynkiem w Toruniu, w którym PGE Spójnia doznała pierwszej porażki od czterech spotkań. Dzień po meczu z Polskim Cukrem czołowy koszykarz Spójni podał się operacji dłoni, która wyłączy go z gry na około dwa miesiące.
Filip Matczak trafił do stargardzkiej drużyny przed sezonem. Początek rozgrywek nie był dla zawodnika, podobnie jak i całej PGE Spójni, udany. Zawodnik przeszedł metamorfozę po zmianie trenera. Gdy w PGE Spójni Jacka Winnickiego zastąpił Maciej Raczyński, zmienią się także styl gry Matczaka. W układance trenera Raczyńskiego Matczak okazał się kluczowym zawodnikiem. W czterech ostatnich spotkaniach notował świetne występy. W każdym miał skuteczność z gry na poziomie 55-64-procent i średnio zdobywał blisko 20 punktów w meczu. W spotkaniu w Gdyni, za które otrzymał nagrodę MVP tygodnia Energa Basket Ligi, zdobył rekordowe 33 punkty, dokładając 5 zbiórek, 5 przechwytów i 2 asysty. Równie dobrze Matczak spisał się w przegranym wtorkowym meczu z Polskim Cukrem (108:95). Zdobył 18 punktów, miał 4 asysty i 4 zbiórki i 3 przechwyty. Skuteczniejszy w PGE Spójni był tego dnia tylko Ricky Tarrant, który zdobył 20 punktów i zaliczył 10 asyst.
W środę Filip Matczak w klinice w Szczecinie poddał się operacji kontuzjowanej dłoni. Z uszkodzonym więzadłem kciuka zawodnik zmagał się od kilku tygodni. Po operacji zawodnika czaka około dwumiesięczna przerwa od gry. To postawi PGE Spójnię w trudnej sytuacji kadrowej. Od początku sezonu stargardzki zespół walczy na parkietach Energa Basket Ligi praktycznie tylko w w 8-osobowym składzie. Rezerwowi Piotr Potap, Szymon Walczak i Filip Siewruk nie byli brani pod uwagę w rotacji trenera Jacka Winnickiego, a nowy szkoleniowiec Maciej Raczyński nie wpuścił na parkiet żadnego z nich w trzech kolejnych meczach.
Klub mając świadomość, że przez dłuższy czas będzie musiał radzić sobie bez Matczaka, szuka już następcy na jego miejsce. Nowy zawodnik spodziewany jest w Stargardzie w przerwie reprezentacyjnej zaplanowanej na przełom listopada i grudnia. ©℗
(woj)