Trzech znanych w Polsce koszykarzy może w najbliższym czasie zasilić szeregi zachodniopomorskich zespołów występujących w Energa Basket Lidze.
PGE Spójnia negocjuje warunki kontraktu ze swoim byłym koszykarzem Nickiem Faustem. Amerykański skrzydłowy w poprzednim sezonie rozegrał w barwach stargardzkiego klubu 22 spotkania i walnie przyczynił się do awansu do finału Pucharu Polski oraz ćwierćfinałów Energa Basket Ligi. Był jednym z najskuteczniejszych graczy drużyny zdobywając średnio w lidze ponad 14 punktów. Imponował też dynamiką i przebojowymi indywidualnymi akcjami. Faust miałby zastąpić w PGE Spójni zawieszonego po meczu z GTK Gliwice Jacobi Boykinsa.
Przedstawiciele PGE sondują także możliwość powrotu do Stargardu Jay Threatta, który rozpoczął sezon w Grecji. Amerykanin jest podobno niezadowolony z opóźnionych wypłat wynagrodzeń i nie wyklucza zmiany barw klubowy. PGE Spójnia nie jest jednak jedynym klubem zainteresowanym Threattem. O zawodnika, który w poprzednim sezonie miał średnio, 9,5 asysty w meczu, dopytują także kluby francuskie i... King Szczecin.
Klub ze Szczecina nie ukrywa, że szuka wzmocnień na pozycji rozgrywającego i centra. Nowy trener Arkadiusz Miłoszewski powtarza jednak, że muszą to być wartościowi zawodnicy. Na konferencji po meczu ze Śląskiem szkoleniowiec były pytany, czy pozyskanie nowego rozgrywającego nie odbierze szans na grę świetnie dysponowanym Jakubowi Schenkowi.
- Myślą, że mając dwóch klasowych rozgrywających jeszcze bardziej zintensyfikujemy naszą defensywę, a zawodnicy sami będą prosić się o zmianę - skomentował Arkadiusz Miłoszewski.
W Kingu może zadebiutować także były gracz klubów hiszpańskich i reprezentacji Polski Tomasz Gielo. Zawodnik pozostaje wciąż bez klubu i gościnie trenuje w Szczecinie z Kingiem pod okiem Arkadiusza Miłoszewskiego, z którym znają się z kadry. Jeżeli Gielo zdecydowałby się związać z Kingiem klub nie szukałby już innego gracza podkoszowego.
(woj)