Tre Bussey dołączył do koszykarskiej ekipy Kinga Szczecin. 28-letni Amerykanin ma zastąpić w drużynie Kaseya Hilla, z którym przed tygodniem zakończono współpracę.
Bussey mierzy 191 centymetrów wzrostu i sezon rozpoczął w Anwilu. We Włocławku rozegrał 5 spotkań, w których zdobył zaledwie 13 punktów i miał 6 asyst. Słabe statystyki i powrót do Anwilu Ivana Almeidy zadecydowały o rozwiązaniu kontraktu z Busseyem. Skorzystał na tym King, który poszukiwał gracza mogącego odciążyć Jakuba Schenka na rozegraniu i rzucić sporo punktów. Szczeciński sztab szkoleniowy wierzy, że Bussey szybko wróci do dyspozycji, w jakie był w swoim debiutanckim sezonie w Energa Basket Lidze.
W sezonie 2018/2019 grając w barwach Polpharmy był jednym z najlepszych strzelców rozgrywek. Zagrał w 30 meczach w barwach starogardzkiej drużyny notując średnio 18 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty.
- Zdecydowaliśmy się na gracza, który jest w Polsce, jest w treningu i formie. Tre Bussey potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów, to zawodnik z dobrym rzutem i penetracją. Myślę, że dużo da naszemu zespołowi - mówi trener Kinga Łukasz Biela.