Kilka godzin przed zamknięciem okienka transferowego w Energa Basket Lidze King ogłosił pozyskanie nowego gracza. Szczeciński klub sfinalizował umowę z Alexem Hamiltonem. Amerykanin ma 29 lat i mierzy 193 centymetry wzrostu.
- To bardzo dobry zawodnik, który jest mocno doświadczony. Potrafi grać na piłce. Może być takim game changerem. Potrzebowaliśmy doświadczenia na pozycjach obwodowych. Ciekawostką jest to, że Alex jest leworęczny. To trzeci leworęczny zawodnik na naszym obwodzie. To taki gracz, na którym nam bardzo mocno zależało. On chce wrócić do dużej koszykówki. Grał w bardzo dobrych, europejskich klubach. Mocno na niego liczymy - mówi trener Kinga Szczecin Arkadiusz Miłoszewski
King szukał wzmocnień składu od kilku tygodni, ale jeszcze w południe nie było pewne czy transfer Hamiltona dojdzie do skutku. W dniu zamknięcia okienka transferowego telefon agenta zawodnika długo milczał. Wszystko dopięto w ostatniej chwili.
Nowy gracz Kinga ostatnio grał na Litwie w barwach Juventusu. Jeszcze 12 marca rozgrywał mecz w tamtejszej ekstraklasie, przeciwko BC Lietkabelis zdobył 24 punkty, trafiając 9 z 14 rzutów z gry. Miesiąc wcześniej uzyskał 23 pinkty w starciu z euroligowym Żalgirisem Kowno zaliczając w tym spotkaniu 5 "trójek". W silnej litewskiej lidze zagrał w 21 meczach. Zdobywał średnio 13 punktów. Trafiał za 3 punkty ze skutecznością 48%, a także miał 4 zbiórki, 4 asysty, 3 przechwyty i blok na spotkanie. W swojej karierze Hamilton występował wcześniej w takich klubach jak: Maccabi Rishon Lezion, Telekom Baskets Bonn, Galatasaray czy Hapoel Eliat. Na swoim koncie ma udział w Eurocup, Europe Cup i Basketball Champions League. W Kingu Hamilton będzie miał okazję zadebiutować 2 kwietnia w meczu z MKS Dąbrowa.(woj)