Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Koszykówka. Pierwszy ćwierćfinał dla Legii. Kolejny mecz PGE Spójnia zagra w poniedziałek

Data publikacji: 06 maja 2023 r. 20:07
Ostatnia aktualizacja: 06 maja 2023 r. 20:40
Koszykówka. Pierwszy ćwierćfinał dla Legii. Kolejny mecz PGE Spójnia zagra w poniedziałek
Fot. Ryszard Pakieser (archiwum)  

Koszykarze PGE Spójnia przegrali pierwszy mecz ćwierćfinałowy z Legią. Ubiegłoroczni wicemistrzowie Polski, rozstrzygnęli spotkanie w ostatniej kwarcie. Już w poniedziałek zaplanowano drugą odsłonę tego ćwierćfinału, a gra toczy się do trzech zwycięstw.

Legia Warszawa - PGE Spójnia Stargard 84:77 (15:21, 24:10, 19:25, 26:21)

PGE Spójnia: Benson 17, Fortson 17, Clarke 12, Mathews 12,Kikowski 10, Gruszecki 5, Śnieg 2, Penava 2, Brenk 0, Grudziński 0.

Stargardzianie lepiej rozpoczęli to spotkanie. Po "trójce" a Gruszeckiego i akcji Clarke’a szybko objęli pięciopunktowe prowadzenie. Gospodarze szybko odrobili straty, ale dobra punktowa seria pozwoliła PGE Spójni zakończyć I kwartę z dodatnim bilansem 15:21. W drugiej części do remisu szybko doprowadził Holman, a rozpędzona Legia punktowała później zdecydowanie częściej niż goście. Znalazło to odzwierciedlenie w wyniku, który w połowie meczu był już wyraźnie na korzyść gospodarzy. 

Ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego przeważała także na początku kolejnej odsłony i odskoczyła na dziewięć punktów. Sześć oczek z rzędu i dodatkowo "trójka" Kikowskiego pozwoliła zbliżyć się do rywala na punkt. W decydującej kwarcie na prowadzenie wyprowadził jeszcze PGE Spójnię Fortson, ale decydujące momenty meczu należały do Legii. Po serii 11:0 i akcji Lesliego gospodarze uzyskali najwyższe w meczu 10-punktowe prowadzenie. Spójnia szybko odrobiła pięć punktów, ale finalista ubiegłorocznego play-off nie pozwolił sobie wyrwać zwycięstwa.

Legia w pierwszym meczu ćwierćfinałowym zdominowała walkę na tablicach i zebrała 16 piłek więcej od PGE Spójni. Gospodarze grali też zdecydowania bardziej zespołowo - mieli dwa razy więcej asyst niż goście. Lider PGE Spójni Fortson, który wrócił do gry po kontuzji, był najskuteczniejszym graczem swojej drużyny, ale 15 z 17 punktów zdobył po przerwie. Również środkowy Benson, który zaliczył 17 punktów i miał 10 zbiórek, miał w tym meczu gorsze momenty. Kluczowa dla wyniku była jednak słaba skuteczność zza linii 6,75. Koszykarze PGE Spójni przestrzelili  17 "trójek"

Drugie spotkanie tych drużyn zaplanowano w Warszawie w poniedziałek 8 maja. W czwartek rywalizacja przeniesie się już do Stargardu. (woj)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA