Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Koszykówka. Rozbite przygotowania Kinga i Spójni

Data publikacji: 27 sierpnia 2020 r. 08:21
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2020 r. 08:21
Koszykówka. Rozbite przygotowania Kinga i Spójni
 

Po blisko półrocznej przerwie na koszykarskich parkietach zobaczymy drużyny w rozgrywkach nowego sezonu Energa Basket Ligi. Nasze województwo reprezentowane jest przez szczecińskiego Kinga i PGE Spójnia Stargard.

Jako pierwsi na parkiet wybiegną stargardzianie. W czwartek o godz. 18.35 w swojej hali przy ul. Pierwszej Brygady podejmują Start Lublin (transmisja w Polsacie Sport Extra).

Także King w pierwszej kolejce zagra u siebie, w sobotę o godz. 17.30 w Netto Arenie przy ul. Szafera mierząc się z MKS Dąbrowa Górnicza. Podczas minionego weekendu, w ostatniej grze kontrolnej, PGE Spójnia uległa w Stargardzie Kingowi 61:66 (17:16, 14:21, 21:10, 9:19).

Kadrowe problemy Kinga

King przygotowania do sezonu rozpoczął 20 lipca, a treningi odbywały się najczęściej w Netto Arenia, a sporadycznie w hali SDS. Jeden z treningów odbył się wspólnie z rywalem ze Stargardu, z którym rozegrano też jeden sparing. Szczecinianie oprócz pojedynczych sparingów wzięli też udział w dwóch turniejach, w Bydgoszczy i Włocławku.

Choć kompletowanie składu w Szczecinie rozpoczęło się dość szybko, praktycznie nie zostało jeszcze zakończone, a klub przez cały okres przygotowawczy napotykał na spore kłopoty kadrowe.

Zakontraktowany przez nasz klub 25-letni amerykański skrzydłowy Xavier Moon miał już wykupiony bilet lotniczy, ale bez podania przyczyn nie przyleciał do Polski. Jego następca Kasey Hill do Polski dotarł w połowie sierpnia, a przygotowania do sezonu z drużyną rozpoczął 10 dni przed inauguracją sezonu.

Obiecująco zapowiadał się transfer Jakuba Parzeńskiego, ale na jednym z treningów nabawił się groźnej kontuzji kolana, co wyłączy go z gry na cały sezon. Ostatnio z powodu kłopotów zdrowotnych z treningów wypadł podstawowy gracz Cleveland Melvin.

– W rozbitym okresie przygotowawczym mieliśmy niewiele okazji, aby na treningu było dziesięciu graczy, co pozwoliłoby stworzyć dwie drużyny, a także w sparingach z uwagi na braki kadrowe dużo było kombinowania, ale mimo wszystko nie wyglądało to źle – powiedział trener Łukasz Biela. – Nie jest tajemnicą, że drużynie brakuje warunków fizycznych i przydałby się nam zawodnik, który pozwoliłby na większą rotację. Nie musi to być wirtuoz ofensywy, ale atletyczny i mobilny gracz na pozycję 4-5.

PGE Spójnia z ambicjami

Koszykarze PGE Spójnia intensywnie przygotowywali się do nowego sezonu ekstraklasy w Stargardzie w hali przy ul. Pierwszej Brygady i na pobliskim stadionie od 18 lipca. Rozgrywali gry kontrolne i wzięli udział w memoriałowym turnieju w Toruniu.

Praktycznie nie udało im się rozegrać ani jednego sparingu w pełnym składzie. Przygotowania mieli zakłócone, m.in. z powodu kwarantanny. Mimo tych problemów, po niedawnym pozyskaniu strategicznego sponsora, Spójnia ma przed sobą ambitne cele, z walką o medal mistrzostw Polski włącznie.

W nowym sezonie w 12-osobowej kadrze stargardzkiego zespołu będzie czterech obcokrajowców, a oficjalna strona EBL spośród interesujących nowych zawodników zagranicznych z  całej ligi, zwraca uwagę m.in. na Ricky Tarranta, który w poprzednim sezonie rzucał ponad 27 punktów na mecz w II lidze tureckiej.

To rewelacyjny wynik, chociaż wydaje się, że trener Jacek Winnicki będzie chciał ostudzić ofensywne poczynania Amerykanina. Nie zmienia to jednak faktu, że gdziekolwiek się pojawiał, to zwykle był liderem w ataku; również w Wenezueli, na Węgrzech i w Kanadzie.

Przed czwartkowym pojedynkiem ze Startem stargardzcy działacze liczą, że połowa hali w komplecie wypełni się kibicami. Nastroje w drużynie PGE Spójnia są bojowe, jednak z pewną dozą ostrożności, bo w niedawnych sparingach lublinianie wygrywali z wyżej notowanymi rywalami… ©℗

(mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA