King Szczecin - Zastal Zielona Góra 80:99 (22:32, 21:26, 16:21, 21:20)
King: Fakuade 16, Bartosz 12, Melvin 10, Brown 10, Ware 9, Wilczek 8, Davis 7, Czerlonko 5, Schenk 3
Koszykarze Kinga po raz drugi w tym sezonie doznali dotkliwej porażki z Zastalem. Na wyjeździe ulegli czołowej drużynie Energa Basket Ligi dwudziestoma punktami, a teraz w Stargardzie dziewiętnastoma. Szczecinianie spudłowali w całym meczu 11 rzutów za trzy punkty i zanotowali 19 strat.
Początek spotkania był jeszcze wyrównany, ale za sprawą akcji Lundberga i rzutów Koszarka Zastal odskoczył na 10 punktów. W drugiej kwarcie przewaga przyjezdnych urosła do kilkunastu punktów. Szczecinianie utrzymywali się w grze dzięki puntom Fakuade i Czerlonki. Po 20 minutach skutecznie grający goście mieli już na koncie 58 punktów. King próbował odrabiać straty po długiej przerwie, ale kolejne trafienia Lundberga i Groselle pozwoliły powiększyć przewagę do ponad 20 punktów. Po "trójce" Schenka i trafieniu Wilczka szczecinianie zbliżyli się na chwilę na 12 punktów, ale Zastal szybko odpowiedział skutecznym akcjami.
(woj)