Zaloguj    Zarejestruj
Środa, 05 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Lekka atletyka. Brąz Liska, srebro Lewandowskiego i Hołub

Data publikacji: 04 marca 2018 r. 19:51
Ostatnia aktualizacja: 05 marca 2018 r. 15:35
Lekka atletyka. Brąz Liska, srebro Lewandowskiego i Hołub
 

Niezwykle udane dla reprezentantów Polski były halowe mistrzostw świata. Polacy wywalczyli w Birmingham pięć medali, a na podium stanęła „trójka" zachodniopomorskich lekkoatletów. 

REKLAMA

Zgodnie z oczekiwaniami wielkich emocji dostarczył na MŚ konkurs tyczkarzy. Rywalizacja toczyła się dużych wysokościach. Medal gwarantowało pokonanie dopiero 5,85, a złoto 5,90! Na starcie zameldowała się cała światowa czołówka z rekordzistą świata Renaud Lavillenie i rekordzistą Polski Piotrem Liskiem.

Zawodnik OSOT Szczecin w Birmingham po raz ósmy w tym sezonie poszybował nad poprzeczką zawieszoną ponad 5,80. Zaliczył 5,85 i był bardzo blisko zaliczenia 5,90. W drugiej próbie lekko trącona tyczka zatańczyła na uchwytach, aby po kilku sekundach spaść na zeskok.

Brązowy medal w Birmingham jest jednak kontynuacją rewelacyjnych występów szczecinianina na mistrzostwach globu. Od 2015 roku z każdych mistrzostw świat wraca z medalem.  W kolekcj ma już dwa brązy halowych imprez i srebro oraz brąz z championatów na otwartym stadionie.

Bohaterem rywalizacji w Birmingham okazał się legitymujący się najlepszym na świecie wynikiem (6,16) Renaud Levillenie. Francuz skakał jak w transie. W drodze po złoto miał tylko jedną nieudaną próbę i jako jedyny pokonał 5,90. Bez powodzenia atakował jeszcze 6 metrów. Srebro halowych mistrzostw świata wywalczył Sam Kendricks (5,85) - Amerykanin, który przed kilkoma tygodniami wystąpił w Szczecińskim Mityngu Skoku o tyczce.

Zanim rozdano medale w konkursie skoku o tyczce na bieżni fantastycznie spisywali się polscy biegacze. Pochądzęcy z Polic Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) wynikiem 3.58,39 zdobył srebrny medal halowych mistrzostw świata w biegu na 1500 m. Zwyciężył Etiopczyk Samuel Tefera (3.58,19).

Lewandowski po raz pierwszy stanął na podium mistrzostw świata. Dotychczas zdobywał medale wyłącznie mistrzostw Europy - w hali złote w Pradzie (2015) na na 800 m i Belgradzie (2017) na 1500 m oraz srebrny w Paryżu (2011) na 800 m, a ponadto na stadionie - złoty w Barcelonie (2010) i srebrny w Amsterdamie (2016) na 800 m.

Srebro, po dyskwalifikacji Jamajki, wywalczyła też sztafeta kobiet 4x400 m ustanawiając rekord Polski (3.26,09). Zwyciężyły Amerykanki (3.23,85) Polki biegły w składzie: Justyna Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice), Patrycja Wyciszkiewicz (OŚ AZS Poznań), Aleksandra Gaworska (AZS AWF Kraków) i Małgorzata Hołub-Kowalik (KL Bałtyk Koszalin).

Wydarzeniem mistrzostw w Birmingham był jednak rekord świata polskiej męskiej sztafety 4x400 m. Biało-czerwoni biegnący w składzie: Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn), Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław), Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław) zdobyli złoto wynikiem 3.01,77. To był drugi złoty medal dla Polski na tych mistrzostwach. W sobotę Adam Kszczot (RKS Łódź) wygrał bieg na 800 m. (woj)

REKLAMA

Komentarze

kazimierz iglewski.
2018-03-05 15:34:58
Jak zwykle,na lekkoatletów możemy zawsze liczyc.Ta dyscyplina od kilkudziesięciu lat jest jest naszym narodowym atutem.Oby tak dalej.Podziwiam Was za sportowa ambicje.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA