Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Lekkoatletyka. Finał Diamentowej Ligi

Data publikacji: 29 sierpnia 2018 r. 13:31
Ostatnia aktualizacja: 29 sierpnia 2018 r. 13:31
Lekkoatletyka. Finał Diamentowej Ligi
 

Przez trzy najbliższe dni lekkoatleci będą żegnać się z prestiżowym cyklem Diamentowej Ligi, a wśród nich reprezentanci z naszego regionu, którzy wywalczyli sobie szansę walki o czek w wysokości 50 tys. dolarów. Tradycyjnie finałowe mityngi odbędą się w Zurychu (czwartek) i Brukseli (piątek).

Na przystawkę w środę na dworcu w Zurychu zaprezentują się tyczkarze, a wśród nich szczecinianin Piotr Lisek. Ich rywalizacja nie będzie jednak jeszcze liczona do końcowej klasyfikacji. Organizatorzy od lat w ten sposób próbują popularyzować „Królową Sportu”.

Zawodnik OSOT Szczecin po środowym konkursie uda się prosto do Brukseli, gdzie powalczy już o końcowe zwycięstwo w Diamentowej Lidze. To, co było wcześniej, czyli w 12 poprzednich mityngach, niewiele teraz znaczy. To było potrzebne, by się zakwalifikować, ale teraz ten, kto wygra finałowy mityng zgarnia całą pulę.

W Szwajcarii bieg na 5000 m poprowadzi Renata Pliś z Maratonu Świnoujście. Z kolei dzień później w Brukseli wystąpią kolejni nasi zawodnicy. W biegach średnich Polskę reprezentować będą wicemistrzowie Europy na 1500 m Sofia Ennaoui z MKL Szczecin i wychowanek Ósemki Police wspierany przez Grupę Azoty Marcin Lewandowski.

„Lewy”, któremu część sezonu wypadła z powodu kontuzji łydki, „dostał się” do finału na 800 m. Zresztą na tym dystansie – do niedawna jego koronnym – czuje się także bardzo dobrze i osiąga bardzo dobre czasy. W rywalizacji z najlepszymi nie jest bez szans.

Pula obu mityngów wynosi ponad trzy miliony dolarów. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA