Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Lekkoatletyka. Gwiazdorska obsada memoriału Maniaka

Data publikacji: 13 sierpnia 2019 r. 22:48
Ostatnia aktualizacja: 13 sierpnia 2019 r. 22:48
Lekkoatletyka. Gwiazdorska obsada memoriału Maniaka
 

Polscy lekkoatleci po raz pierwszy w historii zwyciężyli w drużynowych mistrzostwach Europy. W Bydgoszczy w końcowej klasyfikacji nasza reprezentacja wyprzedziła Niemców i Francuzów. Kilku świeżo upieczonych mistrzów Europy już w najbliższy czwartek wystąpi w Szczecinie w memoriale Wiesława Maniaka.

Memoriał Wiesława Maniaka odbędzie się po raz drugi w celu upamiętnienia najwybitniejszej postaci szczecińskiego sprintu i najszybszego białego człowieka na świecie w swoich czasach, medalisty olimpijskiego z Tokio i mistrza Europy. Imię sprintera nosi stadion lekkoatletyczny przy ul. Litewskiej, który w sobotnie popołudnie będzie areną memoriału.

Elektryzująca tyczka

Jedną z najbardziej widowiskowych i najmocniej obsadzonych konkurencji memoriału będzie konkurs skoku o tyczce. W Bydgoszczy podczas drużynowych mistrzostw Europy rywalizację tyczkarzy wygrał Piotr Lisek. Rekordzista Polski w drużynowych mistrzostwach Europy pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,81 m. Po raz kolejny w tym sezonie próbował poprawić rekord Polski, ale tym razem próby na 6,03 m były nieudane.

– Skoki na 6,03 m były bardzo dobre, ale wziąłem nową tyczkę, bardzo twardą i to był swego rodzaju test. To zaprocentuje w przyszłości. Chciałem też dać trochę radości polskiej publiczności, żeby mogła zobaczyć próby na takiej wysokości – stwierdził Piotr Lisek.

W tym roku Lisek dwukrotnie poprawiał własny rekord Polski i dwukrotnie skoczył powyżej sześciu metrów. Jego rekordowy rezultat 6,02 m jest 11. wynikiem w historii światowej lekkiej atletyki. Forma, jaką prezentuje zawodnik OSOT Szczecin, stawia go w gronie faworytów nie tylko memoriału Maniaka, ale także wrześniowych mistrzostw świata. Najgroźniejszym konkurentem szczecinianina będzie Paweł Wojciechowski. Bydgoszczanin przed laty na pl. Lotników poprawił rekord Polski i był mistrzem świata w Degu. Formę sprzed lat będzie w Szczecinie chciał odbudować także Robert Sobera.

Apetyt Lewandowskiego

Do Szczecina przyjadą także inni triumfatorzy zmagań podczas drużynowych mistrzostw Europy. Jednym z nich będzie kapitan reprezentacji Polski i zawodnik, który niemal wychował się na stadionie przy ul. Litewskiej, Marcin Lewandowski.

– Ciągle podkreślałem, że te zawody były dla nas wyjątkowe. Lekkoatletyka jest sportem indywidualnym, ale raz na dwa lata są takie zawody, w których jesteśmy zespołem. To dla mnie nowe doświadczenie i szczególna chwila, bo takiego trofeum jeszcze nie ma w gablocie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Wygrana z tak wielką przewagą pokazuje, że zdominowaliśmy rywalizację na Starym Kontynencie. Zachowanie kibiców pokazuje natomiast, że możemy w Polsce robić świetne zawody. To co zrobili fani – to coś niesamowitego. Myślę, że to potwierdzi każdy sportowiec, bo atmosfera na stadionie była rewelacyjna – ocenił Marcin Lewandowski.

On sam zdobył dla reprezentacji Polski komplet punktów w swojej konkurencji – biegu na 1500 m. Sukces kadry i zwycięstwo w biegu na 1500 m pochodzący z Polic średniodystansowiec uznał za dobry prognostyk przed mistrzostwami świata w katarskiej Dausze, które odbędą się na przełomie września i października, a także przyszłorocznymi igrzyskami olimpijskimi w Tokio.

– Wiadomo, że Europa i świat to nieco inna bajka. W różnych konkurencjach szanse na medale przedstawiają się inaczej, ale w wielu dla nas bardzo dobrze. Oby chociaż część zwycięzców z Bydgoszczy zdobyła medale MŚ i igrzysk. Moim celem jest zdobycie medali na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich – stwierdził Marcin Lewandowski.

W memoriale wystartuje jeszcze kilka gwiazd reprezentacji Polski, m.in kulomiot Michał Haratyk i mający już nominację olimpijską, zdobytą w zwycięskim biegu na 400 m przez płotki, Patryk Dobek.

Memoriałowy dwubój

Konkurencję memoriałową stanowić będzie dwubój sprinterski (100 m + 200 m), który wyłoni najlepszego sprintera i sprinterkę szczecińskich zawodów. Zwycięzcą zostanie ten, kto uzyska najwyższy wynik punktowy (według tabel IAAF) po zsumowaniu przeliczonych wyników ze 100 i 200 metrów. W programie memoriału Maniaka znajdą się ponadto biegi na 400 m kobiet i mężczyzn, 800 m mężczyzn, 1500 m kobiet i 4 x 800 m amatorów. Początek czwartkowych zawodów o godz. 19.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA