Siedmioro Polaków jest na listach startowych piątkowego mityngu Diamentowej Ligi w Lozannie. Na 800 m pobiegnie wychowanek Ósemki Police Marcin Lewandowski, natomiast w skoku o tyczce zaprezentuje się zawodnik OSOT Szczecin Piotr Lisek.
Przedsmak mistrzostw świata poczują w Szwajcarii tyczkarze. Na liście są wszyscy najlepsi, a wśród nich nie mogło zabraknąć wicemistrza świata Piotra Liska i mistrza Europy Pawła Wojciechowskiego. Poziom tej konkurencji jest bardzo wyrównany i często dyspozycja dnia decyduje o tym, kto stanie na podium poszczególnych zawodów.
Mimo wszystko liderem tego sezonu stał się Szwed Armand Duplantis. 19-letni mistrz globu jako jedyny tego lata pokonał granicę 6 metrów. Potrafi wygrywać w każdych warunkach pogodowych i staje do walki bez żadnych kompleksów. Do formy po kontuzji próbuje wrócić Francuz Renaud Lavillenie. Halowy rekordzista globu na razie jest daleki od swojej dawnej dyspozycji, ale w każdym momencie może „wystrzelić”.
Regularni są też Polacy – zarówno Wojciechowki, jak i Lisek, niemal każde zawody kończą wynikiem 5,70 lub wyżej, a to praktycznie zawsze daje im miejsce w czołowej trójce.
Jako ostatni z Polaków zaprezentują się na stadionie w Szwajcarii Lewandowski i Kszczot. Obaj zmierzą się na 800 m. Podczas gdy dla pierwszego z nich to „szybkościowe” przetarcie przygotowujące do lepszych występów na dłuższym dystansie 1500 m, tak dla drugiego to koronna konkurencja.
Lewandowski i Kszczot w ostatnich dniach mocno trenowali i nie pojawiali się na zawodach. Trudno zatem wyrokować w jakiej będą dyspozycji, ale znając ich możliwości, będą walczyć o czołowe lokaty. Stawka wydaje się bardzo wyrównana.
To będzie już ósmy mityng Diamentowej Ligi w tym sezonie. Kolejny w Monako odbędzie się 12 lipca. (par)