Piotr Lisek podczas mitingu World Indoor Tour Gold w Lievin wywalczył minimum na halowe mistrzostwa Europy. Wynik 5,74 dał szczecinianinowi czwarte miejsce w konkursie. Konkurs wygrał rewelacyjny w tym sezonie Armand Duplatnis, któremu do triumfu tym razem wystarczyła udana próba na 5.86.
Piotr Lisek w pierwszych skokach zaliczył 5.45 i 5.60. Udana druga próba na 5,74 oznaczała wypełnienie minimum na halowe mistrzostwa Europy w Toruniu. Był to też najlepszy wynik tyczkarza w sezonie. Po wcześniejszych trzech konkursach tyczkarz legitymował się najlepszym wynikiem na poziomie 5,62.
Wydarzeniem mitingu w Lievin był bieg na 1500 m mężczyzn, w którym klasą dla siebie był Jakob Ingebrigtsen. Norweg zdeklasował rywali. Zwyciężył z czasem 3:31.80. To nie tylko halowy rekord Europy i najlepszy wynik w tym sezonie na świecie, ale także piąty rezultat w historii światowej lekkoatletyki. Dodajmy, że poprzedni rekord Starego Kontynentu wynosił 3:33.32 i od 22 lat należał do Hiszpania Andrésa Díaza. Drugie miejsce w biegu na 1500, z czasem 3:36.83, zajął Marcin Lewandowski.
(woj)
