Reprezentacja Polski rozpocznie w piątek w Bydgoszczy walkę o medale lekkoatletycznych drużynowych mistrzostw Europy. W gronie 54 polskich reprezentantów silną ekipę stanowią lekkoatleci związani z województwem zachodniopomorskim.
Jednym z liderów będzie Piotr Lisek (OSOT Szczecin), który w lipcu dwukrotnie poszybował nad tyczką zawieszoną na wysokości 6 metrów i wynikiem 6,02 ustanowił kolejny rekord Polski.
- Nie nakładajcie na mnie presji lidera. Nasza kadra ma ich bez wątpienia kilku i tak trzeba na to patrzeć. Super, że będziemy mogli zaprezentować się przed naszą publicznością, bo to zawsze dodatkowa motywacja. Mamy duże szanse, żeby dobrze wystartować, ale o miejscach spekulował nie będę. Jesteśmy na tyle zgraną drużyną, że każdy pewnie odczuwa to podobnie jak ja. Będzie walka do końca - o każdy cenny punkt. To mogę zagwarantować - mówi Piotr Lisek.
Spore nadzieje wiąże się także z występem w Bydgoszczy Marcina Lewandowskiego, który wystartuje na 1500 m. Przed dwoma laty na drużynowych mistrzostwach Europy, pochodzący z Polic biegacz wygrał swoją konkurencję.
O punkty w końcowej klasyfikacji dla Polski walczyć będą ponadto: na 5000 m Paulina Kaczyńska (Pomorze Stargard), na 3000 m Renata Pliś (Maraton Świnoujście) w sztafecie 4x400 Małgorzata Hołub-Kowalik (Bałtyk Koszalin), na 400 m przez płotki Patryk Dobek (MKL Szczecin), na 3000 m z przeszkodami Krystian Zalewski (Barnim Goleniów), a na 1500 m była zawodniczka MKL Sofia Ennaoui.
Przed dwoma laty w drużynowych mistrzostwach Europy Polska wywalczyła srebrny medal. (woj)
Fot. R. Pakieser