Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Michniewicz nie będzie już selekcjonerem reprezentacji Polski

Data publikacji: 22 grudnia 2022 r. 14:05
Ostatnia aktualizacja: 24 grudnia 2022 r. 16:54
Michniewicz nie będzie już selekcjonerem reprezentacji Polski
Czesław Michniewicz nie będzie już trenował piłkarskiej reprezentacji Polski Fot. PAP  

Czesław Michniewicz z dniem 31 grudnia 2022 roku przestanie pełnić funkcję selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski - poinformował w czwartek PZPN. Jak dodano, w najbliższym czasie rozpocznie się proces wyboru nowego trenera kadry narodowej.

Polski Związek Piłki Nożnej już dziesięć dni wcześniej nie skorzystał z klauzuli umownej, która umożliwiała jednostronne przedłużenie kontraktu Michniewicza. Federacja miała tydzień od ostatniego meczu biało-czerwonych na mundialu (4 grudnia, 1:3 z Francją w 1/8 finału), aby skorzystać z opcji przedłużenia tej umowy.

Przejął kadrę w trudnym momencie

Jednocześnie zapowiedziano wówczas dalsze rozmowy obu stron. W ubiegłym tygodniu Michniewicz odbył kilka spotkań z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, wiceprezesami oraz zarządem PZPN.

"W ich trakcie selekcjoner podsumował występ reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze, a także omówił aspekty organizacyjne udziału kadry w mundialu. Po wnikliwiej analizie wszystkich informacji, PZPN zdecydował nie przedłużać wygasającej z końcem roku umowy Czesława Michniewicza" - przekazano w czwartkowym oświadczeniu federacji.

Kulesza podziękował w nim dotychczasowemu selekcjonerowi za 11 miesięcy pracy.

"Jak wiemy, trener przejął kadrę w bardzo trudnym momencie. Mimo tych okoliczności, zdołał wywalczyć awans na mundial, utrzymał także miejsce w elicie Ligi Narodów. Poprowadził również reprezentację do pierwszego od 36 lat awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata" – powiedział prezes PZPN.

"Jednak, aby właściwie ocenić pracę selekcjonera, musieliśmy wziąć pod uwagę również inne kluczowe kwestie, takie jak długofalowy pomysł na dalsze funkcjonowanie reprezentacji oraz kierunek jej rozwoju. Dlatego, po wielu spotkaniach i analizach, podjęliśmy niełatwą decyzję o zakończeniu współpracy. Czesław Michniewicz jest doświadczonym szkoleniowcem i jestem przekonany, że nie będzie długo czekał na propozycje nowej pracy. Życzymy mu powodzenia i dalszych sukcesów w karierze" - dodał Kulesza.

Poszukiwania nowego trenera

Teraz rozpoczyna się proces wyboru nowego selekcjonera, który - jak podkreślił PZPN - poprowadzi reprezentację Polski w nadchodzących kwalifikacjach mistrzostw Europy.

Na trenerskiej giełdzie już od kilkunastu dni pojawiają się nazwiska, głównie szkoleniowców zagranicznych - m.in. Ukraińca Andrija Szewczenki, Chorwata Nenada Bjelicy oraz Hiszpana Roberto Martineza, prowadzącego do niedawna reprezentację Belgii.

"Chcemy, aby w eliminacjach Euro reprezentację poprowadził trener gwarantujący jej rozwój i realizację zakładanych celów. Nowy selekcjoner musi również poprawić wizerunek drużyny narodowej i odbudować zaufanie kibiców. Nasz wybór musi być przemyślany, dlatego nie będziemy deklarować konkretnych dat prezentacji selekcjonera. Jednocześnie zapewniamy, że wybór nowego szkoleniowca jest dla zarządu PZPN kwestią priorytetową" – podkreślił Kulesza.

Szef federacji już wcześniej zapowiedział, że - wbrew niektórym doniesieniom - znajomość języka polskiego lub rosyjskiego (który zna Kulesza) nie jest wymogiem. Liczyć się mają głównie kompetencje kandydatów, a nie ich paszport.

"Jeżeli prezes wybierze znanego trenera zagranicznego, z +nazwiskiem+, to przykryje wszystkie kontrowersje dotyczące reprezentacji i atmosfery wokół niej z ostatnich tygodni" - powiedziała niedawno PAP anonimowo jedna z osób z federacji.

Blaski i cienie Michniewicza

52-letni Michniewicz sprawował swoją funkcję od stycznia 2022, po tym jak z pracy nagle zrezygnował Portugalczyk Paulo Sousa.

Zrealizował wszystkie zadania - awansował w marcu po finałowym barażu ze Szwecją (2:0) do mistrzostw świata, utrzymał drużynę w najwyższej dywizji Ligi Narodów, a na mundialu w Katarze wyszedł z grupy. Sporo wątpliwości wzbudził jednak defensywny styl biało-czerwonych w fazie grupowej, w której zremisowali z Meksykiem 0:0, wygrali z Arabią Saudyjską 2:0 i przegrali z Argentyną 0:2.

Jeszcze bardziej na niekorzyść Michniewicza działała prawdopodobnie tzw. afera premiowa i fakt, że o bardzo wysokiej nagrodzie finansowej, obiecanej rzekomo przez premiera Mateusza Morawieckiego, nie wiedziały władze PZPN (ostatecznie poinformowano już, że nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy).

Na dodatek, według mediów, w reprezentacji doszło do nieporozumień przy podziale ewentualnej premii. Zarówno wśród samych zawodników, jak i między piłkarzami oraz sztabem. Michniewicz i kapitan Robert Lewandowski zaprzeczyli tym informacjom.

Kolejną głośną sprawą w ostatnich dniach stały się nieporozumienia na linii Michniewicz - Jakub Kwiatkowski.

Ten drugi, rzecznik PZPN i team menedżer reprezentacji, tydzień temu podczas posiedzenia zarządu federacji również został wezwany na spotkanie z członkami gremium (już po wyjściu Michniewicza) i przedstawiał swoją wersję wydarzeń w Katarze. Nieoficjalnie wiadomo, że ówczesny trener kadry miał zastrzeżenia do Kwiatkowskiego, chodziło mu m.in. o brak odpowiedniej komunikacji. Po stronie team menedżera miała opowiedzieć się część piłkarzy.

Te wszystkie doniesienia, nawet jeśli dementowane przez Michniewicza, mocno pogorszyły wizerunek reprezentacji, który i tak nie był najlepszy w ostatnich latach...

Kulesza ma trochę czasu na wybór nowego selekcjonera. Decyzja zostanie podjęta najwcześniej w styczniu. Okoliczności są o tyle sprzyjające, że "polska" grupa eliminacji mistrzostw Europy wydaje się teoretycznie najłatwiejsza z możliwych.

Nieco gorszy jest natomiast terminarz. Biało-czerwoni rozpoczną 24 marca meczem z Czechami na wyjeździe, a trzy dni później spotkają się z Albanią u siebie. W tej stawce są także niżej notowane Wyspy Owcze i Mołdawia. Na turniej w Niemczech awansują dwie drużyny z grupy. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Edmund
2022-12-24 16:52:28
Grosicki w ciągu 10 minut gry stworzył więcej okazji do zdobycia gola niź pozostali grajkowie przez cały turniej.A Ten trenerzyna trzymał to na ławie i to jest całe podsumowanie jego wartości.
Jędrek
2022-12-22 17:44:31
Nie wygumkują Michniewicza z historii polskiego futbolu jak wygumkowali Souzę. Nikt nie przyznaje się kto tego lebiegę ściągnął ;) a Michniewicz dostanie pracę. Może w Arabii Saudyjskiej? W końcu był lepszy od francuskiego trenera bo wyszedł z grupy a jego drużyna przegrała tylko z mistrzami i wicemistrzami świata ;)))))
@
2022-12-22 16:46:54
W Wieczystej będzie pracował
Edek
2022-12-22 15:12:34
Hura nareszcie
Mirek
2022-12-22 14:45:53
Michniewicz nie podoba się dziennikarzom ale przecież to dziennikarze kształtują opinię. PZPN postanowił zejść z linii strzałów braci dziennikarskiej i pewnie będzie mniej ataków. Ale kluczowe jest pytanie czy przyjdą wyniki pod nowym trenerem. Boniek postawił na Souzę który się skompromitował i jakoś nikt nie wyciągnął z dziennikarzy właściwych wniosków. Teraz Michniewicz ma na pewno szansę na nową ciekawą robotę w renomowanym klubie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA