Michał Materla w walce wieczoru gali XTB KSW 78 w szczecińskiej Netto Arenie w drugiej rundzie pokonał poprzez techniczny nokaut Kendalla Grove’a. Swoje kolejne zwycięstwo – po bardzo wyrównanej walce – zanotował również Tomasz Romanowski ze Stargardu.
W kategorii lekkiej Oskar Szczepaniak pokonał - po jednogłośnej decyzji sędziów - Litwina Raimondasa Krilavičiusa. Dla młodego zawodnika było to czwarte zwycięstwo w zawodowym MMA, ale pierwsze w organizacji KSW.
Na gali w Netto Arenie nasz region reprezentował także Łukasz Sudolski. Dla szczecinianina była to dwunasta walka w zawodowym MMA, ale jednocześnie debiut w organizacji KSW. Niestety, w drugiej rundzie Sudolski został znokautowany przez Brazylijczyka Klebera Raimundo Silvę.
Walka Tomasza Romanowskiego z Radosławem Paczuskim była bardzo wyrównana i jednocześnie prawdopodobnie najlepsza na całej gali. Rywale przez piętnaście minut wymieniali się mocnymi ciosami w stójce i do samego końca każdy z rywali mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Warszawianin udanie wydłużał dystans, ale zawodnik ze Stargardu był nieustępliwy i również raz po raz trafiał rywala. Ostatecznie zdecydowały punkty. Dwaj sędziowie punktowali 29-28 dla Romanowskiego, a jeden – w takim właśnie stosunku dla - Paczuskiego.
Michał Materla w walce wieczoru pokonał przed czasem Amerykanina Kendalla Grove’a. Obaj zawodnicy walczyli już ze sobą w 2013 roku i wówczas, po wyrównanej i bardzo emocjonującej walce, sędziowie punktowali na korzyść zawodnika ze Szczecina. Później były przymiarki do rewanżu, ale ostatecznie do starcia numer dwa doszło dopiero w minioną sobotę, na gali w Szczecinie. Na początku walki to Amerykanin walczył lepiej – trafiał długimi prostymi, a także kolanem. Materla walczył jednak coraz lepiej z minuty na minutę. W drugiej rundzie Materla dwukrotnie obalił przeciwnika. Za pierwszym razem walka wróciła do stójki i tutaj Grove znowu punktował berserkera, ale po tym jak znalazł się w parterze po raz drugi nie był już w stanie obronić się przed atakami podopiecznego Piotra Bagińskiego. Materla zaczął bić rywala łokciami i sędzia przerwał pojedynek.
BaT