Gracjan Szadziński znokautował w drugiej rundzie Francesco Moricca podczas sobotniej (15.01) gali KSW odbywającej się w szczecińskiej Netto Arenie. Stargardzianin od początku walczył agresywnie i polował na szczękę rywala.
Walka przez cały czas toczyła się w stójce. Włoch już w pierwszej rundzie znalazł się na deskach, ale jakimś cudem przetrwał nawałnicę. Reprezentujący Bersekrers Team Szadziński nie odpuszczał. W drugiej rundzie, zgodnie z radami, które usłyszał od trenerów, walczył jednak spokojniej i rozważniej. Wiedział, że zwycięstwo jest tylko kwestią czasu. Po jednym z ciosów na szczękę Moricca padł na deski. Próbował jeszcze wstać, ale po raz kolejny został trafiony przez stargardzianina. Sędzia przerwał walkę.
BaT