Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

MMA. Szadziński znokautował Redmonda

Data publikacji: 09 czerwca 2018 r. 21:26
Ostatnia aktualizacja: 09 czerwca 2018 r. 21:26
MMA. Szadziński znokautował Redmonda
 

Gracjan Szadziński w efektowny sposób rozprawił się z Irlandczykiem Paulem Redmondem na gali KSW 44 w gdańskiej Ergo Arenie. Stargardzianin w pierwszej rundzie przyjął kilka groźnych ciosów na głowę i musiał bronić „skrętówki”, na którą polował rywal. Na początku drugiej rundy berserker posłał rywala na deski efektownym prawym i w parterze dokończył dzieła zniszczenia.

O tym, że Gracjan Szadzińki jest bardzo niebezpiecznym zawodnikiem w stójce przekonują się kolejni rywale. Po KSW 44 do tego grona dołączył doświadczony Paul Redmond. W pierwszej rundzie to Irlandczyk groźniej trafiał. Pod koniec rudny próbował w parterze skończyć G. Szadzińskiego tzw. skrętówką, ale stargardzianin nie tylko dobrze bronił się przed tą techniką, ale sam próbował dźwigniować nogę rywala. Na początku drugiej rundy stargardzianin trafił prawym, rywal padł na deski i kolejne ciosy w parterze berserkera były tylko kropką nad „i”.

- Chciałem uśpić rywalka i czekałem aż się otworzy. Szansę w odpowiednim momencie wykorzystałem - powiedział po walce stargardzki berserker. ©℗

BaT

Fot. KSW

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA