Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. 10 klubów Bundesligi młodszych od Pogoni

Data publikacji: 13 czerwca 2017 r. 20:01
Ostatnia aktualizacja: 13 czerwca 2017 r. 20:02
Piłka nożna. 10 klubów Bundesligi młodszych od Pogoni
 

Kluby w polskiej ekstraklasie w coraz większym stopniu opierają się na piłkarzach doświadczonych, wiekowych i mało perspektywicznych. Tak wynika z raportu przeprowadzonego przez branżowy portal football-observatory.com. Portal wziął pod uwagę średnią wieku klubów 31 najsilniejszych lig piłkarskich w Europie.

Dzięki przyjętemu założeniu ewidentnie widać, w jakim kraju na jaką skalę wprowadza się do gry i poważniejszych wyzwań piłkarzy młodych i perspektywicznych, ale też dobrze do rywalizacji z dorosłymi piłkarzami przygotowanych. Polska do takich na pewno się nie zalicza. Tendencja jest odwrotna. Młodych piłkarzy na polskich boiskach jest coraz mniej.

Średnia wieku w meczach polskiej ekstraklasy jest na poziomie ponad 27,82 roku, co ustawia polską ekstraklasę na piątym miejscu pod względem wieku. W porównaniu z rundą jesienną średnia wieku wzrosła o 0,3 lat i wyprzedziliśmy w tym czasie ligę grecką.

Niewiele młodsi od Anglii i Rosji

Niewiele pod tym względem ustępujemy ligom w Anglii i Rosji. Jeżeli tendencja zostanie zachowana, to już w kolejnym sezonie możemy być trzecią najstarszą ligą w Europie – za Cyprem i Turcją, gdzie swoje kariery kończą zawodnicy starsi. Ci lepsi w Turcji, ci gorsi na Cyprze. Opinia o polskiej ekstraklasie już dziś może być zatem w Europie podobna. To niezbyt wymagająca liga, ale z przeznaczeniem głównie dla podstarzałych, niczego niewnoszących do europejskiego futbolu graczy.

Poziom polskiej ekstraklasy nie podnosi się z powodu sporej grupy obcokrajowców, nie widać tego po wynikach w rywalizacji międzynarodowej, szkoli się coraz mniej zdolnych piłkarzy, co widać po wynikach drużyn reprezentacyjnych (w tym roku awans do finałowego turnieju mistrzostw Europy juniorów uzyskały nawet Wyspy Owcze, a Polsce się to nie udało od pięciu lat), a braki uzupełnia zawodnikami zagranicznymi o miernej wartości. Jak na Cyprze.

Pogoń najmłodsza w kraju

Jak na tym tle wypada Pogoń? W skali kraju znakomicie. Średnia wieku wynosi 26,15, co stawia szczeciński klub na pierwszym miejscu w ekstraklasie. Setny klub w Europie pod względem średniej wieku, to słynny AC Milan ze średnią 25,58 lat. Pogoni zatem jeszcze do setki najmłodszych ekip w Europie trochę brakuje.

W skali europejskiej to średni wynik. Ani bardzo dobry (za taki uchodzi średnia wieku poniżej 26 lat), ani bardzo zły (powyżej 27 lat). Pogoń jest zatem ewidentnie w środku tej stawki, ale z wyraźną tendencją do grupy tych młodszych. W Polsce prócz Pogoni jest jeszcze tylko jeden klub ze średnią wieku poniżej 27 lat. To Ruch Chorzów (26,72), który spadł z ekstraklasy.

W Europie jest osiem lig, w których średnia wieku wynosi poniżej 26 lat: Chorwacja (24,81), Słowacja (25,01), Słowenia (25,07), Holandia (25,08), Ukraina (25,64), Norwegia (25,76), Austria (25,82) i Szwajcaria (25,9).

Tych lig jest coraz więcej, niemal w każdym kraju zrozumiano już, że promowanie młodych piłkarzy, wychowanków, to często jedyny sposób na funkcjonowanie klubu, na pewno jeden z głównych elementów zarabiania pieniędzy.

W setce bez polskich klubów

W setce z najniższą średnią wieku nie ma ani jednego klubu z Polski. Na setnej pozycji plasuje się AC Milan ze średnią wieku 25,58. Średnia wieku setnej drużyny pod tym względem w Europie z każdym kolejnym takim zestawieniem obniża się. To świadczy o tym, że coraz mniej jest krajów inwestujących w piłkarzy starszych, bez perspektyw.

W setce klubów z najniższą średnią wieku znajdują się przedstawiciele aż 27 lig na 31 najwyżej sklasyfikowanych. Nie ma zatem klubów tylko z czterech lig: polskiej, angielskiej, greckiej i czeskiej. Wśród 31 najwyżej sklasyfikowanych lig w Europie nie ma gruzińskiej, skąd Pogoń w przerwie zimowej pozyskała młodzieżowego reprezentanta kraju. Nie jest zatem w ogóle brana pod uwagę.

W setce klubów z najniższą średnią wieku jest aż 12 klubów z Holandii. Sześć lub więcej drużyn mają ligi z Norwegii (8), Chorwacji i Belgii (po 7), Słowacji, Słowenii, Danii i Ukrainy (po 6). Po cztery drużyny mają silne ligi z Francji i Niemiec. Można zatem promować młodych piłkarzy w silnych ligach (Niemcy, Francja), ale przede wszystkim należy to robić w słabszych. Słowacja, Chorwacja, Dania czy Norwegia biją pod w tym względem polską ekstraklasę na głowę.

Starsi od 10 klubów Bundesligi

Pogoń jest najmłodszą drużyną w polskiej ekstraklasie (średnia wieku 26,15), ale w niemieckiej Bundeslidze jest aż dziesięć klubów, które mają młodsze zespoły: RB Lipsk (24,45), Bayer Leverkusen (24,84), Freiburg (25,36), Hoffenheim (25,47), Borussia M. (25,67), Mainz (25,71), Schalke 04 (25,79), Borussia Dortmund (25,9), Eintracht (26,02), HSV (26,04).

W ligach europejskich mamy siedem klubów, których średnia wieku wynosi poniżej 23 lat (trzy miesiące temu takich klubów było pięć). Wśród tych klubów jest między innymi finalista tegorocznej edycji Ligi Europy Ajax Amsterdam ze średnią wieku 22,9. Od Holendrów są w Europie młodsze tylko trzy inne kluby: słowacka Senica ze średnią 22,14, Lokomotiva Zagrzeb (22,33) i Twente Enschede (22,82).

W Europie mamy 19 klubów, których średnia wynosi poniżej 24 lat. Wśród nich są kluby z krajów o podobnych lub nawet gorszych warunkach klimatycznych od Polski: ze Słowenii, Słowacji i Ukrainie – po trzy kluby. Odpada zatem argument, że wyszkolić dobrego piłkarza można tylko w kraju, gdzie nie ma zim.

Golla weteranem w NEC

Trzy kluby ze średnią wieku poniżej 24 mamy w Holandii. Jednym z nich jest NEC Nijmegen, w którym występuje były piłkarz Pogoni Szczecin Wojciech Golla (klub w zakończonym sezonie spadł z Eredivisie). Średnia wieku w tym klubie to 23,66, a Golla w styczniu skończył 25 lat.

W Pogoni, w której średnia jest wyższa, niż w NEC o prawie trzy lata, Golla byłby jeszcze młodzieniaszkiem (poniżej średniej całego zespołu), w Holandii jest już weteranem (powyżej średniej). W Holandii na 18 klubów w ekstraklasie aż połowa gra piłkarzami ze średnią poniżej 25 lat. W Polsce najmłodsza jest Pogoń, której średnia wieku przekracza 26 lat.

Taka jest różnica w postrzeganiu futbolu. To najlepiej obrazuje, jak kluby z Holandii i Polski są zorganizowane pod względem sportowym, jakie rysują się przed nimi perspektywy, jaką drogę obrały i taka jest też różnica pomiędzy piłką w Holandii i Polsce w kwestii szkolenia i promocji młodych piłkarzy. W Polsce dużo się o tym mówi, ale fakty pokazują coś zupełnie odwrotnego.

Europa wciąż za silna

Polska piłka klubowa ma duży problem z przebiciem się do fazy grupowej rozgrywek europejskich, a mimo to kluby w naszym kraju opierają składy na piłkarzach mocno wyeksploatowanych. Oznacza to, że większość polskich klubów nie ma sprecyzowanych długofalowych planów, większość pieniędzy jest przejadanych, marnowanych, mało się inwestuje w utalentowaną młodzież i na dłuższą metę nie może być z tego żadnych korzyści.

Z polskich klubów tylko dwa umieją utrzymać średnią wieku poniżej 27 lat, a jeszcze w rundzie jesiennej takich klubów było pięć. Tendencja jest zatem mocno niepokojąca. Średnia wieku niebezpiecznie zbliża się do 28 lat (obecnie 27,82), a to świadczy o rosnącej grupie piłkarzy dość zaawansowanych wiekowo.

Prezesi polskich klubów myślą krótkofalowo. Chcą sukcesu na już, na teraz. Z tego powodu wolą inwestować w piłkarzy ogranych, ale absolutnie nierokujących, nie mają cierpliwości. Trenerzy nie ryzykują, nie dostrzegają w młodych piłkarzach potencjału, często są niewolnikami nieformalnych układów w szatni, ulegają naciskom starszych piłkarzy, wystawiają ich do składu bez względu na prezentowaną formę, nie chcą się narażać, brakuje im charyzmy, własnego zdania, nie mają pełnej autonomii.

Cypr i Turcja najstarsze

W Europie są dwie ligi, których średnia wieku wiodących graczy przekracza 28 lat. To liga cypryjska (28,47) i turecka (28,18). To są ligi, które w najwyższym stopniu korzystają z piłkarzy zagranicznych. Na Cyprze ponad 75 procent piłkarzy to obcokrajowcy, a w Turcji prawie 70 procent.

PZPN dla zachęty wprowadził projekt Pro Junior System, mający premiować te kluby, które najchętniej wprowadzają do gry młodzieżowców. Stworzono specjalny regulamin. W grupie siedmiu drużyn, które nie zdążyły w minionym sezonie zapunktować, jest mistrz Polski juniorów dwóch ostatnich edycji – Legia Warszawa.

Pogoń zakończyła rywalizację w Pro Junior System na czwartym miejscu, ale z dość dużą stratą do trzeciego w tabeli Zagłębia Lubin. Punktował tylko jeden piłkarz – Marcin Listkowski, który dwa sezony temu grywał więcej niż w zakończonym sezonie. ©℗ Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA