Na 35 godzin przed rozpoczęciem meczu Pogoń - Arka liczba uprawnionych do wejścia na stadion zwiększyła się do 6021 kibiców (początek meczu w sobotę o g. 18).
Zwycięstwo może dać Pogoni pewne utrzymanie w ekstraklasie na trzy kolejki przed końcem sezonu. Klub postanowił, że bilety na sobotnie spotkanie będą w bardzo przystępnej cenie 10 złotych.
Wszystko po to, by powtórzyć sytuację z meczu z Sandecją, w którym doping i atmosfera na stadionie była niepowtarzalna. Akcja rozprowadzania biletów trwa od niedzieli.
Przez ostatnią dobę sprzedanych zostało jedynie 274 biletów. To dlatego, że był wolny dzień od pracy i w wejściówki można się było zaopatrzyć jedynie przez internet, który wciąż pozostaje formą sprzedaży niezbyt popularną wśród kibiców.
Jeśli mecz z Arką z trybun obejrzy przynajmniej 10 tysięcy osób, bilety na ostatnie domowe spotkanie z Lechią Gdańsk również będą w specjalnej cenie 10 zł. A więc „dycha” za „dychę”.
By tak się stało, kibice przez 35 godzin muszą wykupić przynajmniej 4 tysiące biletów. Wcześniej w dni pracujące sprzedawano nieco ponad 1 tysiąc biletów na dobę.
Można założyć, że im bliżej meczu, tym dynamika sprzedaży wzrośnie, jednak sprzedaż 4 tysięcy wejściówek w 35 godzin stanowi nie lada wyzwanie. Oznacza to, że średnio na jedną godzinę musi być sprzedanych ponad 100 biletów, czyli całkiem sporo. (par)