Młodzi piłkarze Pogoni Szczecin z rocznika 2003 wzięli na swoich rówieśnikach z FASE Szczecin srogi odwet. W meczu rozpoczynającym rundę rewanżową w Makroregionalnej Lidze Trampkarzy, młodzi portowcy rozgromili drużynę FASE wygrywając z nią 9:1 (4:1). Cztery gole zdobył Kozłowski, trzy Turski, a dwa Korczakowski. Honorowego gola dla pokonanych zdobył Leśniak - też reprezentant Polski.
Ci trzej piłkarze, oraz występujący na pozycji defensywnego pomocnika Łęgowski, to byli najlepsi piłkarze w meczu. Wszyscy są reprezentantami Polski, piłkarzami i znakomitych rokowaniach i ogromnym talencie, dlatego trochę dziwi, że grają ze swoimi rówieśnikami przewyższając ich nawet nie o klasę, ale o kilka klas.
Na grę Pogoni patrzyło się z wielkim uznaniem. Dynamika, szybkość, energia i świetne wyszkolenie, ale jeżeli kilku z tych graczy ma w przyszłości być profesjonalnymi piłkarzami, to muszą być poddawani znacznie poważniejszym wyzwaniom.
Pogoń rozgromiła drużynę, z którą w pierwszym meczu przegrała, która plasuje się na drugim miejscu najsilniejszej grupie makroregionalnej w Polsce. To najlepiej obrazuje fakt, jak wielkie drzemią w tym zespole możliwości i jak duża spoczywa odpowiedzialność na osobach mających wpływ na szkolenie, żeby ci młodzi chłopcy wykorzystali swój talent.
Słaby opór
Portowcy w meczu z FASE trafili na bardzo słaby opór. Łegowski z łatwością zmieniał kierunek gry, nie dawał sobie odebrać piłki, w przyszłości robić to będzie przy większej presji i im szybciej zostanie poddany trudniejszym próbom, tym lepiej dla niego.
Kozłowski już od dawna występuje w starszym zespole juniorów młodszych i nawet tam wyróżnia się. Cofanie piłkarza do rywalizacji z rówieśnikami nie daje mu żadnych korzyści szkoleniowych. Kozłowski jest kapitanem reprezentacji Polski, w meczu z FASE zdobył cztery gole, dwa razy nie trafił do pustej bramki, ale nie dlatego, że brakuje mu umiejętności, ale z powodu braku koncentracji, który zawsze występuje w momentach, gdy przeciwnik ewidentnie nie nadąża.
Turski zdobył trzy gole, dogrywał przy golach Kozłowskiego, praktycznie nie dawał sobie odbierać piłek, dryblował, wygrywał pojedynki szybkościowe i powstaje pytanie, czy taki mecz prócz satysfakcji z kolejnych goli i asyst w jakimś stopniu tego piłkarza rozwinął.
Potencjał na ekstraklasę
Wszyscy wymienieni gracze i do tego kontuzjowany w ostatnim czasie Balcewicz, to są piłkarze, których potencjał wskazuje na grę w ekstraklasie już nawet za dwa, a najpóźniej za trzy lata. By tak się stało, ich piłkarska edukacja musi następować szybciej.
Kozłowski i Turski wywarli znakomite wrażenie podczas niedawnych występów w reprezentacji Polski. Zagraniczni skauci profil Kozłowskiego porównali do Nemanji Matica – gwiazdora Manchesteru United, natomiast Turskiego scharakteryzowali na podobieństwo Diego Costy.
Patrząc na potencjał dzisiejszych 15-latków o przyszłość Pogoni można być spokojnym. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser
